Czy wiecie dlaczego? Zuzanna Stromenger 6,7
ocenił(a) na 84 lata temu Czy lektura książki z nauk przyrodniczych napisana ponad 50 lat temu może być dobrą inwestycją własnego czasu?
Pisać dla każdego, o zjawiskach przyrodniczych dostępnych w otaczającym nas świecie, należy tak, jak pokazała trójka autorów wiekowej już publikacji "Czy wiecie dlaczego?". Na nic się nie silą, nie marnują czasu czytelnika na zapoznawanie go ze swoim ego, unikają żargonu (jeśli to możliwe i uzasadnione, choć zdumiewające jest to, że pojawia się na przykład słowo 'neotenia', które poznałem niedawno). Nie za szybko i nie za wolno prowadzą za rękę czytelnika w dowolnym wieku (no powiedzmy takiego od 10-ciu lat).
Książka jest zbiorem około 80-ciu opowiastek w trzech grupach tematycznych - biologii, chemii i fizyki z astronomią i techniką. Każdy współautor odpowiadał za jedną część. Ich opowieści przeplatają się, a sporadycznie eseje autorów nawiązują do siebie. Choć każdy ma specyficzne pióro, to panowanie nad formą i treścią jest zawsze na najwyższym poziomie dydaktyzmu. Dominująca konstrukcja esejów, to opis nieformalny odwołujący się do intuicji czytelnika i znanych mu faktów ze świata, a następnie staranne wyjaśnienie procesu, uogólnienie czy ciekawe rozwinięcie powszechnych sądów. Czytelnik jest zaciekawiany, naprowadzany, pobudzany do myślenia. Świetnie to widać przy opisach zjawisk pogodowych, analizie stabilności wózka dziecięcego, dyskusji o silnikach czy mechanizmach symbiozy organizmów.
Odpowiedzi, których udzielają autorzy są różnej wagi i użyteczności, ale zawsze podane tak, by czytelnik z każdej opowieści coś wyniósł trwałego, uniwersalnego i zachęcającego do dalszych poszukiwań. Wiem - mamy Wikipedię, itp., ale zaufajcie mi - warto wsłuchać się w język osób, które panują nad każdym elementem przekazu, szczególnie gdy sięgają sedna pytań w rodzaju:
• Czemu na początku ulewy pada drobny deszcz?
• Jak działają detergenty (zapewniam - tu każdy czegoś nowego się dowie)?
• Jak bada się możliwości obciążeniowe materiałów budowlanych (to naprawdę może być fascynujące)?
• Co pozwoliło na przełom w produkcji włókien i rewolucję syntetyków i plastiku?
• Czemu nikogo nie powinno dziwić, że są ludzie, którzy całe życie poświęcają na badanie świata termitów?
Ciekawej obserwacji można dokonać porównując zarówno sposób myślenia człowieka sprzed półwiecza i obserwowany wtedy postęp techniczny z naszymi doświadczeniami. Fascynacje silikonem czy postępującą mechanizację rolniczą i dumę z rosnącej ludzkiej populacji, dziś odczytujemy z odpowiedniej perspektywy. Przy okazji widać, jak duży postęp dokonał się w technice (autorzy nie mieli pojęcia o wieloatomowych cząsteczkach węgla - nanorurkach czy fulerenach) czy etologii, która jednak od czasu wspomnianego w książce Konrada Lorenza poszerzyła nasze horyzonty o emocjonalnym świecie zwierząt. Ostatnie rozdziały, to podstawy lotów kosmicznych, które w momencie publikacji książki stanowiły szczyt nowoczesności. Na szczęście tylko niewielką rysę na pomysłowe i jasno podane prawo grawitacji naniosły pomyłki w rysunkach obrazujących orbitowanie wokół Ziemi (wystarczy na str. 379 zamienić numery: '1 z 3' i '2 z 4' by było poprawnie).
"Czy wiecie dlaczego?" to wspaniała lektura, którą można nabyć w antykwariacie za grosze; to perełka przerastająca poziomem merytorycznym wiele kolorowych i doraźnie skleconych publikacji 'pseudo-popularnonaukowych'. Gdyby tę książkę wydać ponownie, to byłaby hitem sezonu. Szkoda, że tak szybko ją przeczytałem. Kto nie wie jak przebiega topnienie (str. 63),rozpuszczanie brudu (str. 79),czym jest słuch absolutny (str. 116) czy nieważkość (str. 352),ten jest w świetnej sytuacji, bo może po prostu zaplanować przeczytanie tej książki.
Gorąco zachęcam do lektury.