Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Nagiel
2
7,4/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 1859 (data przybliżona)Zmarły: 17.12.1899
Pisarz, reporter, dziennikarz, felietonista, adwokat, historyk prasy polskiej w USA. Jest znany jako autor dwóch bardzo wczesnych powieści kryminalnych.
7,4/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sęp Henryk Nagiel
7,6
Jakże się zapaliłam do tej książki! Szczególnie zachęcająco brzmiały słowa wydawnictwa, które znalazło w Polsce tylko dwa zachowane egzemplarze powieści (mocno naderwane zębem czasu),będącej w pewnym sensie pierwowzorem polskiej powieści kryminalnej. Książka oparta jest na wydaniu z 1889 roku. Brzmi niezwykle obiecująco!
Wielkim atutem Sępa jest język, dla niektórych być może trącący myszką, pozostawia po sobie wiele uroku i specyficznego nastroju tamtych czasów. Urzekające są opisy widowni Teatru Wielkiego (dopiero co wyposażonego w lampy gazowe),czarujące są wtrącenia, które dziś niemal zupełnie nie występują, stąd moje zachwyty nad paludamentami, szychami czy forszusami. Obyczajowość, rys społeczny, spojrzenie na codzienność zawsze są dla mnie wielkim atutem w powieściach, stąd w tej kwestii zachwytom nie ma końca.
Co do samej intrygi... Poprzez język i zwyczaje literackie epoki jest ona mocno rozbudowana, silnie rozrośnięta poprzez wielość słów, scen, dialogów, które mimo wielkiego (poznawczego) wdzięku są pewnym problemem dla współczesnego czytelnika. Po prostu nużą i do niemożebności rozciągają i pozbawiają tempa wątek kryminalny.
Młody wychowanek szanowanego wiejskiego proboszcza, Stefan Polner zostaje oskarżony o zabójstwo swego dobrodzieja. Poszlaki wskazują na jego winę, choć sąd ma pewne wątpliwości (ciekawe są fragmenty toczące się w sali sądowej, dotyczy to zarówno samej sprawy, jaki i publiczności). Adwokat oskarżonego - tak zwany Julek, mimo ogłoszenia wyroku nie porzuca sprawy, dalej drążąc okoliczności śmierci księdza oraz poszukując wiadomości o Polnerze i jego pochodzeniu, bo cała ta sprawa wygląda na mocno ukartowaną. Pomaga mu w tym niesamowity, niezwykle skuteczny i przebiegły detektyw, Fryga, którego możliwości i zdolności są chyba nieograniczone. Wspólnymi siłami odkrywają zaskakującą prawdę, która powoduje u mnie zdziwienie i niedowierzanie, jest na pewno bardzo teatralna i obrazowa.
Mimo dłużyzn i specyficznej narracji polecam tę powieść głównie ze względów poznawczych. Zadowoleni będą varsavianiści, którzy poczytają o cudownych nieodżałowanych Nalewkach, okolicach Kapitulnej czy Nowej Pradze.
Zdecydowanie zgadzam się z okładkowym określeniem, ta książka to unikat!
buchbuchbicher.blogspot.com
Tajemnice Nalewek Henryk Nagiel
7,2
Schyłek XIX. wieku, Warszawa. Ulica Nalewek wraz z przynależnościami to taki protoplasta (a nawet protoplastuś) Stadionu Dziesięciolecia – wielki bazar, gdzie handel różnorodny, nie zawsze prowadzony w zgodzie z prawem.
W Banku Ejteles i S-ka dochodzi do zuchwałej kradzieży, znika najbardziej zaufany kasjer, a sprawcą rabunku ma być człowiek o opinii nieposzlakowanej. I właśnie ta uczciwość jest osią fabuły, bo choć „fakty” świadczą przeciwko niemu, to on sam wzbudza podświadome zaufanie. Zarówno u przyjaciół najbliższych, oficerów, którzy śledztwo prowadzą, a nawet samego sędziego. A to z kolei zmusza do zastanowienia czy to co oczywiste na pewno jest w zgodzie z prawdą.
Nagiel z wirtuozerią niezwykłą snuje historię o pełnokrwistej mafii, z jej wszystkim „walorami”: szantażem, zastraszaniem, fałszerstwem, zasięgiem działania czy zabójstwem. Opowiada językiem niezwykle plastycznym, szczególnie że historia dzieje się w środowisku żydowskim, przez co język charakterystyczny, często w odbiorze zabawny. Nadto historia jest doskonale uszyta, mimo wielowątkowości niezmiennie logiczna, z akcją dynamiczną i świetnymi dialogami. Postacie wyraziste, z wywiadowcą Frygą na czele. Wątek kryminalny, miesza się z czysto sensacyjnym, a ten z romantycznym – wszystko wyważone, wszystko ma swoje miejsce i pasuje do siebie wzajemnie. Jednym zdaniem: czterysta kilka stron niezwykłej przyjemności.