Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać83
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
René Passeron
2
7,2/10
Pisze książki: popularnonaukowa, sztuka
Urodzony: 31.01.1920
Doktor filozofii, malarz i historyk sztuki specjalizujący się w surrealizmie. Autor kilku książek na temat malarstwa, surrealizmu.
7,2/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Encyklopedia surrealizmu René Passeron
8,4
Powyższy materiał to bardzo dobry folder dla miłośników sztuki, poszukujących informacji, w tym przypadku, o nurcie surrealizmu. Jest to świetne kompendium wiedzy o gatunku, chociaż może jeszcze nie wyczerpujące, ale zarówno laik w temacie, jak i ktoś poniekąd obyty znajdzie tu sporo rzetelnych, aczkolwiek wydaje mi się, że częściowo stronniczych faktów. Osobiście uważam, za must have każdego melomana. O sztuce wiele pisano, wiele mówiono, dopowiadano, relacje pojawiały się z różnych perspektyw i w moim mniemaniu miłośnik sztuki, dopiero po skondensowaniu tego wszystkiego, odsiania pewnych ziaren, odcedzenia zalegających brei i odrzucenia niepasujących lub nachodzących na siebie niespójnych faktów, może powiedzieć, że w pełni poznał przerabiany nurt. Dlatego nigdy nie można posiłkować się jednym źródłem. Rene Passeron stworzył akta, dzięki którym możemy meandrować w poszukiwaniu dalszych informacji. Nie zgodzę się z tytułową encyklopedycznością, gdyż moim zdaniem jest to w przeważającej mierze indeks artystów - przedstawicieli i prekursorów surrealizmu. Owszem, książka zawiera w sobie cztery części - 1. Teorię, czyli rys historyczny i idee - tu poznajemy historię powstania surrealizmu, wszelkie przejawy, najważniejsze wydarzenia. 2. Prekursorzy - lista wszystkich artystów, którzy swoją twórczością inspirowali, nadawali kształt i kierunek surrealizmu. 3. Surrealiści - Właściwi przedstawiciele nurtu. 4. Materiały dodatkowe - słowniczek pojęć i technik, spis ugrupowań, wystaw, czasopism i jak w przypadku każdej publikacji fachowej - bibliografia. I teraz moje odczucie. Wszystkie te części jak dla mnie takiej encyklopedii nie tworzą, gdyż może się czepiam, ale jest tam za mało informacji. Począwszy iż ta encyklopedia nie jest aktualna (rok 1997) to mam wrażenie, że dużo informacji zostało pominiętych. W samym zestawieniu przedstawicieli surrealizmu mógłbym dorzucić kilka nazwisk. Trzeba tu zaznaczyć iż te zestawienie obejmuje tylko przedstawicieli jakich udało się zakwalifikować do nurtu od lat powstania ruchu do bodajże lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Pomijam iż do roku wydania encyklopedii surrealizm się rozprzestrzenił i jego przedstawicieli moglibyśmy wyliczyć pewnie drugie tyle, co zawiera książka.
Niemniej materiał jest zachęcający i nie nudzi. Tekstowi towarzyszy mnóstwo ilustracji przykładowych prac, dzięki czemu pozycja konfrontuje nas z omawianą sztuką nie na sucho, bo dorzuca mini przegląd. Sam surrealizm przedstawiany jest jako ewolucyjny synalek fowizmu, dadaizmu i kubizmu. W zarodku będący antysztuką, wyrósł na nurt przyjazny eksperymentowaniu i dziś będący, czego sobie nie zdajemy sprawy, wykorzystywany na szkolnych zajęciach w ramach ćwiczeń. Surrealizm mylony z odrealnieniem jest niczym innym tylko, jak sama nazwa wskazuje NADrealizmem i świetnie to tłumaczy autor w jednym z ustępów, bodajże cytując twórcę ruchu Andre Bretona. Idąc tym tropem gatunek sztuki bazuje na tym by być "nad realnością", pokazywać zatem to, co ponad rzeczywiste. Dlatego motywami przewodnimi surrealizmu są oniryzm, erotyka, psychoanaliza i mocno wpleciony symbolizm. W klimacie surrealizm nie gardzi mrokiem, ani nie stroni od religijności. Surrealizm bowiem ma być medium dzięki któremu to właśnie sny staną się uwiecznione. Przez to mylenie z odrealnieniem, nawet Freud zaliczany do przedstawicieli nurtu uważał surrealistów za totalnych wariatów. Nie da się zaprzeczyć iż byli to osobliwi twórcy. W większości ekscentrycy, ale pojawiali się też introwertycy. Pasjonaci samobójstw i paranoicznych przejawów zachowań. Nic dziwnego, że ich zainteresowanie schodziło na ścieżki prowadzące do domów obłąkanych. W takim skrócie Rene przedstawia nam w teorii surrealizm, choć pojawiają się również tematy polityczne. Autor sam jednak ma chyba swoich ulubieńców. Wykaz przedstawicieli gatunku gęstnieje przy charakterystyce pewnych oczywistych osobistości, gdzie odczuwam osobistą urazę do najgłośniejszego z nich - Dali. Nie wątpię, że nie był on najprzykładniejszym bohaterem moralności, aczkolwiek nic mu z zasług dla surrealizmu nie ujmiemy i niestety da się wyczuć osobisty przytyk do "największego", który zmainstreamował surrealizm. Jako, że w ogólnym założeniu surrealizmu kobiety są tym narzędziem pożądań i Freudyzmów, o twórczyniach autor sam pisze mniej, chociaż divy surrealizmu też mają pokaźne biografie. Niemniej te należące do ruchu same również przedstawiają kobiecość w ten bardziej pożądliwy, a czasem nawet materialny sposób.
Malarze, poeci, rzeźbiarze, eksperymentatorzy wyciągający ze sztuki co się da - tak w skrócie można przedstawić członków i członkinie surrealizmu. Rene Passeron pokazuje nam prawie wszystkich. Reszta w osobistych poszukiwaniach, lecz na początek ta encyklopedia zainspiruje odpowiednio do dalszych poszukiwań i podziwiań samej sztuki nadrealnej!