Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Manicka
2
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Salvador Dali. Ilustrator
Dorota Folga-Januszewska, Anna Manicka
8,2 z 5 ocen
28 czytelników 0 opinii
2005
Najnowsze opinie o książkach autora
Czuła trucizna Anna Manicka
4,5
Autorka jest historykiem sztuki i muzealnikiem, z miłości do sztuki napisała książkę pt. „Czuła trucizna”, określaną jako powieść kryminalną.
Z pewnością powieść posiada specyficzny klimat- krótkie rozdziały z udziałem różnych, wielu bohaterów, opowiedziane żartobliwym tonem. Początkowo nie mogłam się połapać kto z kim dlaczego i niestety ten stan częściowo utrzymał się do końca. Galeria postaci pod względem ilości jest imponująca, ale jakościowo kuleje- dla mnie nijacy, dziwaczni, o każdym wiemy zbyt mało, by wyrobić sobie jakieś zdanie.
Co do samej intrygi kryminalnej - zagmatwana skupiająca się wokół chęci posiadania pewnego obrazu. Nie obyło się oczywiście bez ofiar: otrucie Feli, potem kolejne wypadki (pada stwierdzenie, że to nawet jakiś „urodzaj na psychopatów). Niby było tak tajemniczo (ale bardziej w sensie negatywnym, bo zlepek tych wypadków niezgrabnie połączony w całość powodował dezorientację),potem nagle namnożyło się świadków, którzy przypadkowo poznali pewne istotne fakty- fanom kryminałów raczej to nie przypadnie do gustu. Dodatkowo cała ta historia nie wzbudziła we mnie żadnych emocji, zachęty do przemyśleń, za jakiś czas pamiętać o niej nie będę. Co samą mnie zdziwiło na plus mogę zaliczyć tylko wątek obyczajowo-historyczny związany z obrazem- jakoby był nawiedzony, skrywający pewne sekrety. Pojawiła się kwestia emigracji, wygnania, przypomnienia domu, ale opisana w sposób bardzo marginalny- w tym wypadku niestety, bo tutaj tkwił niewykorzystany potencjał.
Ciekawym elementem są ilustracje Daniela de Latour – „pewna oszczędna ręka, surrealistyczne poczucie humoru i nie zawodzący go nigdy dobry gust sprawiają, że jego rysunki ogląda się z ogromną przyjemnością.” A i owszem z tym mogę się zgodzić.
Cóż, samą lekturą się w sumie rozczarowałam, akcja mnie nie wciągnęła, intryga kryminalna kuleje, wątek związany z obrazem był ciekawy, ale zbyt mało poświęcono mu uwagi. Nie polecam, ale też definitywnie nie odradzam- może komuś przypadnie do gustu.