Kazimierz Sikora

Dla mnie, wychowanej w dużym mieście, a obecnie obcującej z gwarą każdego dnia - perełka. Gwara stanowi o bogactwie naszego języka. Często wyśmiewana przez "miastowych" stanowi nasze narodowe dziedzictwo. Dzięki tej książce zrozumiałam nie tylko znaczenie wielu gwarowych zwrotów, ale także złożony wiejski savoir-vivre przekładający się na charakterystyczne formułowanie wypowiedzi (tak zwane dwojenie i trojenie). Po lekturze refleksja z łezką w oku - szkoda, że gwary w większości polskich regionów zanikają. Starsi, posługujący się sprawnie gwarą, odchodzą. Młodzi nie chcą mówić w języku swych przodków - a chylę czoła przed dwujęzycznymi Polakami, którzy potrafią płynnie przechodzić z gwary na ogólnopolski i na odwrót. Takich jest coraz mniej. Zamiast gwary mamy wszechobecne niechlujstwo językowe i nadużywanie wulgaryzmów. Szkoda.