Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sama nie wiem co mam myśleć o tej książce. Matka walcząca o prawa robotnicze pod sztandarem komunizmu, pozostawia dwunastoletniego syna pod opieką ojca. Ten zaś wywodzi się ze środowiska z którym to rozwijający się powoli komunizm pragnie walczyć. Młody nasiąka następującym ustrojem. Zderzają się dwa światy, a on stoi pośrodku, ma wybór. Myślę, że każdy może sam ocenić bohaterów. Nie ma jednak wątpliwości po której stronie stoi autorka ;-). Natomiast mogę rzec, że jeśli wyważymy poglądy polityczne i rozsądnie do tego podejdziemy stojąc z boku (wiem, że niełatwo nie osądzać ;-)),to sama lektura da się przeczytać :)