Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem 'gallego', urodzonym i wychowanym w Galicji. Pisarzem z pewnymi możliwościami, eks-marynarzem, eks-studentem. Niektórzy uważają, że jestem smutny, ponury i nieśmiały. Inni- że wesoły, beztroski i optymista. Na ogół sam sobie wydaję się brzydki, wszystko zależy od lustra i od mego stanu ducha. Wiem czego chcę. Zdobędę to, jeśli przed czasem nie przeniosę się do lepszego świata. Lubię podróżować i podróżowałem tyle, ile chciałem. Z tego, co się dzieje wokół mnie, niektóre rzeczy budzą we mnie wstręt, inne mnie pociągają, inne pozostawiają obojętnym. Nienawidzę kartotek, bloków mieszkalnych ponad trzysta osób, łowienia ryb przy użyciu dynamitu. Uważam, że przysłowie ma absolutną rację, kiedy twierdzi, że "wszędzie gotują bób". Pociesza mnie pewność, że każda książka niezależna jest od innych i że nie jestem obowiązany dochowywać wierności określonemu typowi czytelników, jeśli nazajutrz odkryję, że zarówno ci czytelnicy, jak i ja, myliliśmy się. Jak chyba wielu innym ludziom, zdarza mi się czasem czuć młodym, a kiedy indziej starym. Jako pisarz mam nadzieję coś osiągnąć, inaczej nie pisałbym, to oczywiste.http://