(ur. w 1975 r.) Kurator, autor tekstów krytycznych oraz literackich związanych ze sztuką. Pracuje w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie jako dyrektor programowy. Był kuratorem i współkuratorem wielu wystaw zbiorowych i indywidualnych, m.in. wystaw reprezentujących Polskę na 52. i 54. Biennale w Wenecji.
Książka w prosty i zabawny sposób opisuje najsłynniejsze dzieła sztuki współczesnej. Z jednej strony taka przystępność to duża zaleta, z drugiej w sporym stopniu wszystko upraszcza i prezentuje większość tej sztuki jako zabawę (opisy nie oddają sedna dzieł emocjonalnie cięższych). Całość okraszona zabawnymi ilustracjami. Jednak dla osób, które po prostu chcą się dowiedzieć, cóż takiego kryje się pod hasłem "sztuki współczesnej", pozycja wymarzona.
Sztuka współczesna to taki temat, który na zadziwiająco dużą część społeczeństwa działa jak płachta na byka. Nie lubimy jej jako przeintelektualizowanej lub przeciwnie - zbyt trywialnej, bezzasadnie bazującej na kontrowersjach oraz – to chyba przede wszystkim – operującej słabym warsztatem. Tymczasem ja na przykład już jakiś czas temu poczyniłam takie proste spostrzeżenie, że jeśli nawet sztuki tej ludzie nie lubią, to z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa całkiem szybko mogliby polubić. Wystarczyłoby, żeby choć trochę zmienił się język, którym się o niej mówi.
Dla mnie „Sztuka w naszym wieku” to objawienie, prawdziwy Święty Graal, którego dotychczas próżno było szukać na polskim rynku wydawniczym. Przede wszystkim autorzy zadali sobie trud, aby rzetelnie – zwięźle i przystępnie, odpowiedzieć na najważniejsze i najpopularniejsze pytania o sztukę najnowszą. Bez maniery charakterystycznej dla hermetycznego grona badaczy i krytyków , bez zblazowania i niepotrzebnych na tym poziomie erudycyjnych popisów (przynajmniej w większości). Sensownie i wprost. Chapeau bas, drodzy autorzy, tego nam było trzeba.