Joan Blake White

Książka to prawie zapis scenariusza pisana przy współpracy scenarzysty filmu. Jest jednak lepsza od filmu ponieważ ma troszkę szersze opisy. Pobudza wyobraźnie chociaż i tak gdy oglądałem film to obrazy i tak przywołują sceny z filmu. Jest to książka dla mężczyzn.. Można ją traktować dwojako.Widzieć w niej niedojrzałego faceta, który chlubi się seksualnymi podbojami i na siłę dorabia ideologię, albo zobaczyć w niej opis, jak należy odkrywać kobietę. Poznawać , sprawiać by przy mężczyźnie rozkwitała i doceniać głębię miłości, a seks jak najwyższy akt jej dowodu.. Wówczas można z niej wyciągnąć piękno którym można ubogacić swoje życie i miłość. To książka o tym że miłość to ogień , a nie tylko logika , problemy , trudności i zmaganie się. To tak , ale gdy nie ma w relacji dwojga ludzi ognia namiętności odkrywania siebie wówczas szarzyzna wygrywa, a z czasem pustka. Byłem filmem oczarowany i książką też.. Pokazuje ona że rolą mężczyzny jest dawać a kobiecą przyjmować miłość.. Dużo w niej tez duchowości katolickiej która dobrze rozumiana scala się z całością. Wiara Bóg i odkrywanie siebie i głębia stoi w jednej lini.. nic niczemu nie przeszkadza.. Bo i tak najważniejsza jest Miłość Polecam każdemu mężczyźnie..ale tylko wtedy jeżeli chce szukać głębi miłości a nie instrukcji jak poderwać dużą ilość kobiet, bo to przeczy idei tej książki.