Najnowsze artykuły
- ArtykułyFestiwal Literatury Azjatyckiej w Warszawie – listopadowe wydarzenie pełne kulturalnych atrakcjiLubimyCzytać4
- ArtykułyZmarł jeden z najważniejszych arabskich pisarzy. Mówił o sobie jako o „Palestyńczyku z wyboru”Anna Sierant2
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Cicha lokatorka” Clémence MichallonLubimyCzytać1
- ArtykułyWybrano debiut roku. Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza dla Grzegorza BogdałaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pavel Brycz
2
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 28.07.1968
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
133 przeczytało książki autora
208 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej
6,6 z 113 ocen
310 czytelników 17 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,6
Proza czeska- specyficzna, przesiaknieta czeskim klimatem i humorem- dla jednych majstersztyk dla innych nieznośna w odbiorze grafomania. Zbiór prezentuje niepublikowane dotąd opowiadania czeskich autorów - warto przeczytać i wyrobić sobie własną opinię o literaturze naszych sąsiadów. Opowiadania o różnym poziomie - jedne wybitne inne przeciętne- warto samemu się przekonać.
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,6
Dziewięciu dysydentów, z których w Polsce poza Hrabalem, a od niedawna Škvoreckym, Grušą i Klímą raczej nikt nie słyszał. Kryterium dla obu tłumaczy, wybierających opowiadania do zbioru był warunek, że nie ukazały się dotąd w Polsce. Kryterium niezgorsze, aczkolwiek zbiór na pewno przez to nie jest monolitem - rozpada się, nie czyta się "razem".
Przyznaję też, że mimo dobrego tłumaczenia Škvorecky dużo lepiej wypada w oryginale... No i trzeba mieć w sobie niewątpliwie jazzową iskrę swobody, by poczuć jego bikiniarski zachwyt dla tej namiastki wolności, jakim był jazz lat pięćdziesiątych. Podobnie jest z Tyrmandem.
Hrabala nie trzeba w Polsce bronić ani przedstawiać - przyjmuje się tu od niego wszystko i, w porównaniu z czeskim odbiorem, zupełnie bezkrytycznie. Zamieszczone opowiadanie o paranoicznym strachu autorów przed skutkami własnej twórczości wydaje się inne, ale jest właśnie w swej rozbrajającej szczerości tak bardzo hrabalowskie.
O Klímie i Grušy na pewno jeszcze usłyszymy nie raz - bez wątpienia się przebiją do wydawniczych oficyn w naszym kraju - początki tego już są widoczne. Kriseová już może niekoniecznie, choć daje się własnie poznać w historii mieniącej się tak pięknie dość egzotycznym u nas erotyzmem. Czytałem jej opowiadanie z przyjemnością - od razu czuło się w nim wyraźnie jedyny zresztą w tym zestawianiu pierwiastek żeński. Ale czterej ostatni, młodsi nieco autorzy pojawiają się być może w języku polskim wyjątkowo i egzemplarycznie. Warto więc to docenić. Zwłaszcza aż nadto filmowe, długie, rozkrzyczane trochę w amerykańskim stylu opowiadanie o dorastaniu Pavla Brycza, rozgrywające się na tle poligonu, jakim się za sprawą międzynarodowych grup filmowców stało w latach 80-ych znikające z powierzchni ziemi miasto Most.