Marta Kuligowska

Książkę kupiłam, kiedy moje bliźnięta miały już chyba z półtora roku. Czyta się bardzo przyjemnie, lekko. Momentami bywa wesoło (tak jak to jest z bliźniętami),bo i przygody z dwójką małych szkrabów bywają niecodzienne. Książka ma formę poradnika i ma za zadanie przybliżyć przyszłym rodzicom bliźniąt zwariowany świat, jaki czeka ich z dwójką małych dzieci. Autorki, bazując na własnym doświadczeniu, opisują swoje zmagania z trudnymi początkami, ale też przede wszystkim doradzają w różnych kwestiach związanych z żywieniem, wizytami lekarskimi, planem dnia, organizowaniem pomocy, chorobami, zakupami dla dzieci itp. Bardzo silnie podkreślają również fakt, że bliźnięta to odrębne istotki i tak też należy je traktować. Znajdziemy w książce również wypowiedzi i wspomnienia rodziców bliźniąt, jak też i samych bliźniaków. Znajdziemy informacje na temat tego, jak powstają ciąże bliźniacze i jakie typy ciąży bliźniaczej występują. Do książki wracam jeszcze czasem, choć moi chłopcy mają już prawie 5 lat. Nie ze wszystkimi tezami się zgadzam, nie wszystkie rady zastosowałam, ale myślę, że warto poszukać czegoś dla siebie. Ja mam jeszcze dwójkę starszych dzieci i bardzo chciałam obyć się bez pomocy z zewnątrz. Udawało mi się wszystko ogarniać do 7 miesiąca życia bliźniaków. Jestem z tego dumna i myślę, że warto próbować. A książkę polecam.