Najnowsze artykuły
- Artykuły„Pomyśl dwa razy”: Myron i Win kontratakująSonia Miniewicz1
- Artykuły„Kongres książki”, warsztaty i spacery na Festiwalu ConradaLubimyCzytać1
- ArtykułyAdam Kay w Polsce! Autor Spotkaj się z autorem bestsellera „Będzie bolało” w Warszawie i w Krakowie!LubimyCzytać1
- Artykuły„Podążaj za księżycem” – książka, która zabiera nas w najważniejszą podróż życia!BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andy Coulson
Znany jako: Andrew Edward „Andy” Coulson
1
5,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystko skończone, dziewczyny... Mandy Smith
5,3
Obrzydliwie tendencyjna książka. Mandy na każdym kroku podkreśla wady Billa.
Szczegółowo wylicza, ile Billa kosztowało to i owo; wspomina, jak to mówiła, że nie chce od niego pieniędzy - jakimś cudem zapomniała jednak wspomnieć o 580 tys. funtów odszkodowania, które upolowała w sądzie. Zapomina też o tym, że gdyby nie Bill, jej "kariera muzyczna" by nie istniała. Z matki, która pozwalała tak młodej dziewczynie spotykać się ze starym dziadem, robi niemal świętą.
Wstrętny Bill, z którym Mandy z własnej woli żyła przez kilka lat. Biorąc z nim ślub, dobrze wiedziała, jakim jest człowiekiem.
Warto też spojrzeć choćby na tekst "I Just Can't Wait", gdzie Mandy wprost przyznaje, że ci, którzy nazywają ją głupią, "może i mają rację", ale ona kocha [Billa] tak mocno, że "zrobiłaby wszystko, o co ten by ją poprosił". Wypadałoby i w książce podkreślić własną winę i głupotę.
Minusem jest też to, że tytuły piosenek Stonesów (jak choćby oryginalny tytuł książki - "It's All Over Now"),które pełnią tu funkcję gier słownych, przetłumaczono na polski bez wzmianki o tym, że są właśnie tytułami. Nie każdy zna te piosenki (ja np. znam słabo i pewnie nie wszystko wyłapałam),a żart (czy tam smaczek) ucieka.
A z plusów - nie ma się wrażenia, że Mandy kłamie, że zmyśla (choć być może manipuluje i zataja). Poza tym książka bardzo wciąga. Mimo że o Stonesach nie dowiemy się z niej niczego, to warto przeczytać, jeśli kogoś interesuje sam Bill.
Wszystko skończone, dziewczyny... Mandy Smith
5,3
Chciałabym poznać wzór, którym kieruje się mój mózg przy wyborze rzeczy, które raczy pamiętać zawsze i na zawsze, bo mam wrażenie, że niestety większość tych procesów odbywa się bez udziału mojej świadomości, a czasami wbrew mojej woli.
Książkę „Wszystko skończone, dziewczyny…” pamiętam bardzo dokładnie. Myślę, że w tym przypadku jest to zasługa szoku, jaki wywołała we mnie jej lektura. Zresztą nie tylko ja byłam zaszokowana, ale i wszystkie moje kuzynki, z którymi spędzałam tamte wakacje. Historia Mandy Smith i jej związku z Billem Wymanem musiała zrobić wrażenie na nastolatkach, które dopiero co wyrastały z łażenia po drzewach i zaczynały się interesować chłopcami.
Świat opisany przez Mandy był bardzo egzotyczny, a związek trzynastoletniej dziewczynki z mężczyzną, który ma 47 lat po prostu był wtedy i nadal jest dla mnie nie do pojęcia. Największe zaskoczenie budziła we mnie matka Mandy, która nie widziała nic złego w zażyłości córki i Billa. Pomijając aspekt wieku, związek tej dwójki uwieńczony ślubem i skończony szybkim rozwodem był…myślę, że chory i burzliwy to w tym przypadku za łagodnym określenia, a żadne inne cenzuralne słowo niestety nie przychodzi mi do głowy.
W tle całej historii przewija się zespół The Rolling Stones, a Mandy chętnie się dzieli wspomnieniami z imprez, w których brała udział. Myślę, że spisanie tych wspomnień było dla Mandy swojego rodzaju terapią, bo życie z Billem Wymanem usiane różami nie było. Mimo szokującego przekazu całą książkę dość lekko się czyta. Z perspektywy lat nadal najbardziej pojąć nie mogę zachowania matki Mandy w tej całej sytuacji.