Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zygmunt Sztaba
15
5,2/10
Urodzony: 1918 (data przybliżona)Zmarły: 1984 (data przybliżona)
Polski pisarz, dziennikarz "Słowa Powszechnego", autor powieści kryminalnych i tekstów popularnych piosenek m.in. "Kuba wyspa jak wulkan gorąca".
5,2/10średnia ocena książek autora
57 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Co czwartek ginie człowiek
Zygmunt Sztaba
Cykl: Kapitan Redlina (tom 2)
2,7 z 7 ocen
13 czytelników 4 opinie
1986
To nie było samobójstwo
Zygmunt Sztaba
Cykl: Ewa wzywa 07... (tom 33)
5,8 z 5 ocen
18 czytelników 0 opinii
1971
Śmierć lichwiarza
Zygmunt Sztaba
Cykl: Ewa wzywa 07... (tom 26)
5,1 z 11 ocen
23 czytelników 3 opinie
1970
Puszka błękitnej emalii
Zygmunt Sztaba
Cykl: Kapitan Redlina (tom 3)
6,0 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
1959
Muszka w białe grochy
Zygmunt Sztaba
Cykl: Kapitan Redlina (tom 2)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1957
Najnowsze opinie o książkach autora
Nas troje i reszta Zygmunt Sztaba
7,1
Bardzo fajna książeczka, którą dzięki lekkiemu, zabawnemu stylowi, niezwykle szybko się czyta. W sam raz na jeden wieczór. Jest to zbiór krótkich opowieści o różnych zwierzętach pojawiających się w życiu pewnej rodziny (a sporo ich było). Pamiętam, że w dzieciństwie często do niej wracałam i niedawno postanowiłam ją sobie odświeżyć - takie historie się bowiem nie starzeją :)
Nas troje i reszta Zygmunt Sztaba
7,1
Bardzo, ale to bardzo sympatyczna książka o rodzinie, która kocha zwierzęta, nie traktuje ich przedmiotowo i nie rozczula się nad nimi nadmiernie i na pokaz. Całość jest wypełniona dość zaskakującym, specyficznym humorem, który ma swoje źródło oczywiście w tej rodzinie, w jej skłonności do eksperymentów i bezkompromisowości (Judyta!!). Zostały w niej również obnażone znakomicie niektóre absurdy PRLu, takie jak sprzedaż farbowanych rybek. Nie sądzę, że jest to pozycja dla każdego, ale miłośnikom zwierząt obdarzonym poczuciem humoru powinna się spodobać.