Stworzyłem rozum tak jak i wszystko inne. Jeśli człowiek, mając do wyboru rozum lub Mnie, wybiera rozum - czyli rzecz stworzoną - tym gorzej...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Cavanna
1
7,0/10
Pisze książki: satyra
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pismo nieświęte, czyli Przygody Boga i małego Jezuska
Cavanna
7,0 z 42 ocen
91 czytelników 9 opinii
1993
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Bóg Ojciec patrzący z góry widział to i myślał, że Syn na swój pierwszy cud mógł wybrać coś wznioślejszego niż cud dla pijaków. (...) A pote...
Bóg Ojciec patrzący z góry widział to i myślał, że Syn na swój pierwszy cud mógł wybrać coś wznioślejszego niż cud dla pijaków. (...) A potem doszedł do wniosku, że ludzie są na tyle głupi, że będą czcić ten cud jak każdy inny i że go przystroją w całą masę wzniosłych symboli. Należy mieć zawsze głębokie zaufanie do głupoty ludzkiej.
1 osoba to lubiBłogosławieni ci, którzy płaczą, Gdyż być może będą pocieszeni. Ci bowiem, którzy nie płaczą, Niczego nie mogą oczekiwać.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Pismo nieświęte, czyli Przygody Boga i małego Jezuska Cavanna
7,0
Pierwsza uwaga: jeśli jesteś przekonany że z Biblii i Pana Boga nie wolno żartować pod żadnym pozorem a siebie i swoje poglądy religijne uważasz za śmiertelnie poważną sprawę to nie jest książka dla ciebie. Tak, jej autor będzie smażyć się w piekle – jeśli piekło istnieje – niech to wystarczy.
Druga uwaga: jeśli myślisz że przeczytasz tą książkę jednym ciągiem jak przeciętną parodię to będziesz zdziwiony bo najprawdopodobniej ci się to nie uda.
Trzecia uwaga: nie polecam czytania Cavanny w miejscach publicznych. Możesz mieć problemy z powstrzymaniem wybuchów śmiechu i innych tego typu reakcji bezwarunkowych. Współpasażerowie na przykład w pociągu mogą zacząć się przesiadać do innych wagonów. W ostateczności może cię czekać tłumaczenie przed policjantem albo i SOK-istą, być może nawet nieoczekiwana zmiana kierunku podróży i środka transportu w zależności na kogo trafisz. Bądź ostrożny jak gołębie i niewinny jak węże. Albo coś w tym stylu.
Czwarta uwaga: nie, nie musisz być ateistą aby mieć dużo radochy z Pisma Nieświętego ale to bardzo pomaga.
Piąta uwaga: niektóre żarty latają dość nisko, gdzieś w okolicach wysokości przeciętnej latryny, no ale przecież nikt nie obiecywał tutaj kursu szybownictwa czy choćby paralotniarstwa, prawda? I zawsze, zawsze, można pominąć stronę albo dwie.
No to teraz czekam na parodię historii Buddy albo i Mahometa. Na wszelki wypadek końcowe dementi: Panie Boże, tą książkę dostałam od Ksanthippe, proszę, ją walnij piorunem, nie mnie, biedną niewinną owieczkę... oj czekaj, Ty przecież lubisz ofiary całopalne. Ze zwierząt. Uch.
Pismo nieświęte, czyli Przygody Boga i małego Jezuska Cavanna
7,0
Nikt jeszcze nie napisał opinii, więc dam się skusić i coś skrobnę.
Ta książka wywołuje ataki śmiechu, spazmy, tzw. facepalmy, napady złości i sprawia, że znajomi się od Ciebie odsuwają, gdy to czytasz. Swego czasu miałam straszną fazę na tę książkę, co i rusz coś komuś cytowałam (najczęściej wierzącym znajomym, za co byłam oficjalnie potępiana i ludzie się zastanawiali, czy z moim zdrowiem psychicznym jest coś nie tak). Polecam tym, którzy mają dystans (tu jest potrzebny bardzo duży!) do religii i nie boją się ewentualnego szoku. :)