cytaty z książek autora "David Lagercrantz"
Człowieka wyróżnia to, że jest pełen przeciwieństw. Tęsknimy za domem, a jednocześnie za tym, żeby się z niego wyrwać.
Żyjemy w świecie, w którym paranoja jest oznaką zdrowia...
... wyrzuty sumienia mają zawsze nie ci, co trzeba. Tych, którzy naprawdę przysparzają światu cierpienia, nic to nie obchodzi. A ci, którzy walczą po stronie dobra, zmagają się z poczuciem winy.
Można spojrzeć w oczy, ale nie zawsze da się spojrzeć w serce.
Czyż życie nie jest piękne dzięki temu, że od czasu do czasu potrafi nas zaskoczyć?
Lekarz powiedział, że nie jest ważne, żebyśmy wierzyli w Boga. Bóg nie jest małostkowy. Ważne, żebyśmy zrozumieli, że życie jest ważne i ma dużo do zaoferowania. Powinniśmy je cenić, a jednocześnie próbować ulepszyć świat. Ten, kto potrafi znaleźć równowagę między jednym a drugim, jest blisko Boga.
Niektórzy mężczyźni tak się rozpędzają w myśleniu życzeniowym, że potrafią dostrzec propozycję seksualną w zwykłym uśmiechu.
Gdyby szczęście dawało o sobie znać z taką samą siłą jak ból...
Życie najczęściej jest najpiękniejsze z daleka.
Ludzie chcą się dopasować i zasłużyć na pochwałę i dlatego popełniają niewyobrażalne głupoty.
Nikt nie wyjawia nic poufnego, jeśli nie ma z tego korzyści. Czasami pobudki są szlachetne, jak na przykład poczucie sprawiedliwości, chęć ujawnienia korupcji czy nadużyć. Najczęściej jednak w grę wchodzi walka o władzę - chęć pogrążenia przeciwnika i wzmocnienia własnej pozycji.
Nienawidzę prawić ludziom komplementów, bo czuję wtedy niesmak w ustach...
Można ciężko trenować bez żadnych konkretnych powodów. Lepiej trenować niż chlać. Trening jest lepszy niż wszystko inne.
Państwo i mafia zawsze walczyły na jednej arenie.
Ważne, żebyśmy zrozumieli, że życie jest ważne i ma dużo do zaoferowania...
Nadmierna wiara we własne zdolności naraża nas na ryzyko i hamuje rozwój. Wątpliwości na temat samego siebie odgrywają kluczową rolę w osiąganiu dojrzałości intelektualnej.
... czytałem wszystkie zeznania świadków i do niczego nie można było się przyczepić, poza tym, że... no właśnie, że nie można było się do niczego przyczepić. Lata pracy nauczyły mnie, że prawda często jest trochę niespodziewana, a nawet nielogiczna, bo my, ludzie, nie jesteśmy do końca racjonalni. A tymczasem kłamstwa, zwłaszcza mało wprawne, są zbyt jednorodne, ogólne i często wpadają w schemat.
Czasami trzeba się zdobyć na wielką ofiarę (...) Zniszczyć to, co się kochało i z czym się żyło.
(...)To właśnie był minus posiadania zbyt inteligentnych przyjaciółek. Potrafiły przejrzeć człowieka na wylot.
Żyć do znaczy nie być do końca spójnym, pani profesor.
Gabriela najbardziej przejęła się nie opisem brudnej gry politycznej, lecz dramatem jednostki i przerażającą myślą, że żyje w chorym świecie, w którym wszystko, bez względu na to, czy jest ważne, czy nie, podlega ciągłemu nadzorowi, a wszystko, co tylko może przynieść dochód, jest nieustannie wykorzystywane.
- Sądzę, że śmierć zasługuje na szacunek nawet w przypadku tych najnędzniejszych spośród nas.
- To oczywiste - odparł z naciskiem, jakby chciał naprawić poprzednią niezręczność.
- Właśnie - zauważyła - pod tym względem Szwecja zawsze była państwem cywilizowanym. Jednak z roku na rok mamy coraz więcej bezimiennych zwłok, co mnie bardzo martwi. Wszyscy mamy po śmierci prawo do swojej tożsamości i do swojej historii.
Zbyt homogeniczne, skłonne do osądzania organizacje nie osiągają niczego.
...tortury mają swoją specyfikę kulturową, swój odcisk palca. Można zidentyfikować nie tylko oprawcę, lecz także kontekst, w którym działa. Ideologia, która za tym stoi, zostawia ślady także na torturowanych ciałach.
Lekarz powiedział, że nie jest ważne, żebyśmy wierzyli w Boga. Bóg jest małostkowy.
...spróbowała ocenić sytuację z pełną jasnością. Co miała zrobić z tabletkami? Albo choćby z nożami w kuchni czy też z oknami, które można było otworzyć i przez nie wyskoczyć? Nie wiedziała. Było tak samo jak z Simonem czy każdym innym autodestrukcyjnym idiotą: cokolwiek zrobisz, to na nic. Jeśli ktoś naprawdę chce, zawsze znajdzie sposób, żeby zrobić sobie krzywdę. Trzeba zaakceptować, że jest jak jest.