W ścisłym tego słowa znaczeniu nieomylny jest tylko Bóg: tylko On jest z założenia (a priori) w każdym szczególe, a nawet w każdym przypadku...
- ArtykułyCo czwarty Polak pobiera e-booki i audiobooki z nielegalnych źródeł. Ta kampania ma to zmienićLubimyCzytać14
- Artykuły10 najlepszych książek września. Powrót króla kryminałuAnna Sierant4
- ArtykułyPewne sekrety zabierzemy do grobu. Stefan Ahnhem o twórczości, życiu i planach na kolejne lataEwa Cieślik1
- ArtykułyJesienne nowości i zapowiedzi Wydawnictwa MovaLubimyCzytać3
Hans Küng
W latach 1995-2013 był prezesem założonej przez siebie fundacji 'Weltethos', której zadaniem jest stworzenie jednolitego systemu zasad etycznych, obecnych we wszystkich religiach na Ziemi, kierując się przyjętymi założeniami, że:
- nie będzie możliwe współżycie na ziemi bez przyjęcia przez wszystkich jednego ethosu,
- nie będzie pokoju między narodami bez pokoju między religiami,
- nie będzie pokoju między religiami bez dialogu między nimi,
- nie będzie dialogu między religiami i kulturami bez zbadania ich podstawowych zasad,
- nie będzie globalnego ethosu bez zmiany świadomości osób religijnych i niereligijnych.
Otrzymał kilkanaście honorowych tytułów doktorskich uczelni z całego świata, laureat nagrody kulturalnej Niemieckich Wolnych Masonów i Chorwackiej Akademii Naukowej. Uznaje wyższość chrześcijańskiego światopoglądu, lecz krytykuje dogmat o nieomylności papieża, zakaz przerywania ciąży, celibat, nieuznawanie przez kościół katolicki święceń anglikańskich i sprzeciw wobec wyświęcania kobiet na kapłanów, zakaz eutanazji, kwestionuje też wieczność piekła.https://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_K%C3%BCng
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Należy skończyć z upośledzeniem kobiety w Kościele, w kościelnym prawie i kościelnej liturgii (s. 211).
2 osoby to lubiąJuż wcześniej królowie i generałowie, ojcowie, nauczyciele, a często także profesorowie w podobny sposób usiłowali ratować swą stawianą pod ...
Już wcześniej królowie i generałowie, ojcowie, nauczyciele, a często także profesorowie w podobny sposób usiłowali ratować swą stawianą pod znakiem zapytania nieomylność: nieomylni jesteśmy, ponieważ orzekliśmy, iż jesteśmy nieomylni! Nie dawało się jednak nigdy uniknąć nieuchronnego w tej sytuacji pytania: jakim prawem orzekliście wy, lub uczynili to wasi przodkowie, iż jesteście nieomylni? Tym bardziej odnosi się to do Kościoła: jakim prawem rościcie sobie pretensje do nieomylności Bożego Ducha Świętego, który tchnie, kędy i jak chce, wy którzy ludźmi jesteście, nie Bogiem. Czyż nie jest i waszą rzeczą po ludzku błądzić? (...) Jak się więc rzecz ma z uzasadnieniem nieomylności papieża i soborów w Piśmie i dawnej tradycji katolickiej? A może w ogóle nie wolno o to pytać? Czyżby już samo pytanie miało być grzechem a zapytanie publiczne grzechem śmiertelnym? (s. 225).
2 osoby to lubią