Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edyta Żemła
Źródło: Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
3
7,7/10
Pisze książki: reportaż, militaria, wojskowość
Dziennikarka Onetu. Od kilkunastu lat pisze o wojsku. Była korespondentką wojenną w Afganistanie. Autorka książki „Zdradzeni” odsłaniającej kulisy głośnej sprawy Nangar Khel. Była redaktor naczelna i twórczyni portalu Polska-zbrojna.pl. Współpracuje z Fundacją Reporterów, skupiającą polskich dziennikarzy śledczych. Nominowana do nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego i Studenckiej Nagrody Dziennikarskiej MediaTory. Laureatka nagrody Specjalnej Dziennikarzy Małopolski.
7,7/10średnia ocena książek autora
408 przeczytało książki autora
416 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wir. Na linii ognia Edyta Żemła
8,2
Dość dobra opowieść o polskim żołnierzu sił specjalnych, który przeszedł specjalne szkolenie medyczne amerykańskich sił specjalnych. Czytelnik na pewno nie będzie się nudził, choć dla mnie trochę w tej książce zbyt wiele jest elementów podkreślających ego głównego bohatera. Rozdziały opisujące szkolenie w USA ale też i początki kariery wojskowej w polskim wojsku uważam za najlepsze. Te części dotyczące Iraku czy Afganistanu postrzegam jako słabsze. Prawdę mówiąc wielość poruszonych wątków to materiał na osobne 200-300-stronicowe książki i skomasowanie ich wszystkich w tej jednej pozycji uważam za błąd, który obniża jakość przekazu. Z przyjemnością przeczytałbym takie 3-4 książki na bazie tematów przedstawionych w tym jednym wydaniu. 'W każdym razie książka dobra, szczególnie dla czytelnika, który chce mieć "5w1". Taki człowiek będzie prawdziwie zauroczony!! I takiemu potencjalnemu czytelnikowi taką książkę z pewnością można polecić.
Zdradzeni Edyta Żemła
7,8
Już od dawna chciałam przeczytać ten reportaż. Miałam co do niego wysokie oczekiwania.
Relacje żołnierzy odnośnie ogólnie pojętego życia wojskowego, szkolenia, funkcjonowania na misji, problemów ze sprzętem itp., oddane wiarygodnie. Biorąc pod uwagę, że była to misja bez żadnych ograniczeń operacyjnych (sic!) w g...wnianych warunkach i sprzętem o takich samych właściwościach, chłopaki wykonali naprawdę dobrą robotę. To cud, że z Afganistanu wrócili wszyscy z Delty.
Każda wojna zbiera swoje żniwo, także wśród cywili. To co się stało 16.08.2007 było wielką tragedią - nie tylko dla rodzin ofiar, ale także dla żołnierzy i ich rodzin. Wykorzystywanie tego nieszczęśliwego wypadku do osiągnięcia celów politycznych i szkalowania munduru żołnierzy WP jest, najdelikatniej mówiąc, niemoralne.
Mistrzostwem wykazał się ten, kto porozmieszczał fotografie w książce. Nie ma opcji, by zdjęcia humviee po wjechaniu na ajdika umieszczone zaraz przed i po opisie ostrzału osady z moździerza LM-60 nie wpłynęły na - i tak już podkręcone - emocje czytelnika. Fotografie potwierdzają też problemy z wyposażeniem. Np. pustynny mundur w zestawieniu z kamizelką w ciemnozielone moro.
Według mojej oceny po macoszemu potraktowano tu sam proces, więc pozostał pewien niedosyt.
Na uznanie zasługuje postawa niektórych głównodowodzących, którzy murem stanęli za oskarżonymi żołnierzami.
To co mi się nie podobało, to zauważalny brak obiektywizmu ze strony autorki. Zupełnie nie interesują mnie jej sympatie i antypatie polityczne, z którymi się nie kryła. Jako czytelnik lubię sama wyrobić sobie zdanie. Do tego potrzebuję faktów popartych dowodami lub relacji bezpośrednich uczestników. Autorka wskazała, że praca nad książką zajęła jej rok, powołuje się na informacje, czy zachowania pewnych osób niepoparte żadnymi dowodami (np. odesłania do wywiadów, dokumentów, sygn. akt sądowych). Miałoby to zupełnie inny wydźwięk, zdecydowanie bardziej miażdżący niż przekonania polityczne autorki - przykładowo ujawnienie kto w MON podpisał się pod zamówieniem na wraki z lat 80-tych dla żołnierzy z 18. Batalionu.
Na pewno warto przeczytać.