Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rafał Babraj
![Rafał Babraj](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/40794/655845-140x200.jpg)
Źródło: fot. Maciej Czerski
5
8,0/10
Urodzony: 18.10.1985
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.facebook.pl/rafalbabraj
8,0/10średnia ocena książek autora
173 przeczytało książki autora
87 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autora![Rafał Babraj](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1780759/656103-80x80.jpg)
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 2 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowe szaty cesarza. Naprawicjusz i chłopięce marzenie
Rafał Babraj
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Nowe szaty cesarza. Cyberkot i wieża pracowitości
Rafał Babraj
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Co czyta Rafał Babraj
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Dystrykt Warszawa Rafał Babraj ![Dystrykt Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4891000/4891119/742472-352x500.jpg)
6,3
![Dystrykt Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4891000/4891119/742472-352x500.jpg)
Co zrobisz, gdy nagle Twoje miasto dosięgnie kataklizm? Trzęsienie ziemi na tyle silne, że budynki zaczynają się walić, jak domki z kart, a szyby wybuchają niczym pociski. Ty jakimś cudem widzisz to wszystko i obserwujesz z niepokojem, ale jesteś cały i zdrowy. Wszystko opanowuje jedna, wielka mglista szarość. Ludzie, zamknięci razem z Tobą, stają się Twoimi najbliższymi przyjaciółmi, a z czasem wrogami. Budzisz się każdego poranka na nowo, a wszystko wygląda, jak pierwszego dnia katastrofy. Cokolwiek byś nie zrobił, wraca do stanu pierwotnego. Próba samobójcza? Na drugi dzień jesteś cały i zdrowy. Ten nie bywały stan, dotyczy też rzeczy materialnych, lodówka jest zawsze wypełniona po brzegi, mimo ciągłego korzystania z niej. Bieg wydarzeń i śmierć nie są w stanie oprzeć się dziwnym prawom. Ucieczka? Siła podmuchu, jaka towarzyszy otwarciu drzwi lub okien, powala na kolana. Jedna wielka betonowa klatka. Czy istnieje świat na zewnątrz blokowiska? Ponad ruinami wieżowców majaczy obrzydliwa Rana, na ulicach panuje spustoszenie. Część ludzi zostaje zainfekowana i ulega przemianie, pozostali umierają sami lub przy pomocy swoich bliskich. Ingerencja w wyglądzie i przebudzenie mocy, nieliczni mogą tylko tego doświadczyć. Jak oponować szerzącą się plagę Przemienionych i Łupieżców? Gdzie szukać pomocy i schronienia i czy jest szansa na odnalezienie pozorów normalnego życia? Komu uda się uciec od Izolacji, co będzie lepszym wyjściem, śmierć każdego dnia na nowo, bierne trwanie w stanie obecnym, czy próba przechytrzenia panującego systemu? Co kryją mury Stolicy…
Dystrykt Warszawa to dystopijna fantastyka w dobrym wydaniu. Znajdziemy tu siły nadprzyrodzone, ciągłą walkę z czasem i motyw wędrówki, również takiej w głąb siebie. Świetnie pokazany schemat ludzkich odruchów i uczuć. Jak ukształtowanie charakteru wpływa na rodzaj asymilacji, do panujących warunków. My ludzie w obliczu przetrwania, często jesteśmy zaskoczeniem i niebezpieczeństwem dla samych siebie. Jedno się nie zmienia, chęć posiadania władzy. Historia całkowicie mną zawładnęła, może dlatego, że lubię klimaty urban fantasy. Odważny obraz świata dotkniętego apokalipsą, barwne opisy postaci, jak i sama fabuła, która chwilami leci na łeb na szyję, by za chwilę zwolnić i poddać się chwili refleksji. Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom innej rzeczywistości.
Dystrykt Warszawa Rafał Babraj ![Dystrykt Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4891000/4891119/742472-352x500.jpg)
6,3
![Dystrykt Warszawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4891000/4891119/742472-352x500.jpg)
Rzeczywistość nie do przyjęcia.
Jaka by była wasza reakcja, gdybyście pewnego dnia obudzili się w domu, niegdyś pełnym ludzi, tym razem jednak bez zdecydowanej większości mieszkańców? W budynku, z którego nie ma wyjścia, ponieważ świat za oknem nie sprzyja żywym organizmom, przynajmniej nie w takiej formie jak kiedyś? W miejscu, w którym rządzi jakaś niewidzialna siła niepozwalająca na opuszczenie bloku.
A co, gdybym wam powiedziała dodatkowo, że każdy dzień wygląda identycznie? Ludzie zachowują swoją świadomość, pamięć z każdego jednego dnia, natomiast cała reszta wygląda tak samo – to samo jedzenie, te same wiadomości w TV, codziennie to samo rozmieszczenie przedmiotów, i wiele innych.
Tak właśnie wygląda życie w Izolacji, gdzie jednego dnia zabici, drugiego siedzą ponownie przy stole i zajadają śniadanie. Gdzie, z czasem wszystko staje się nudne i bardzo męczące. Miejsce, które powoli zaczyna przypominać więzienie, i ludzie, którzy próbują się z niego w końcu wydostać.
Warszawa w ruinach.
Rana na niebie sącząca swoją krew w postaci nieludzkiej mocy wpływającej na wszystkie organizmy żywe. Ludzie zmieniający się w potwory, zwierzęta w gigantyczne mutanty oraz rośliny, przybierające nietypowe kształty. Ale gdzieś pośród tego wszystkiego, nadal istnieje życie. Ludzie, którzy pomimo silnego oddziaływania na Ranę, nadal są ludźmi. Wszystko to, za sprawą Kształtujących – osób obdarzonych mocą, która potrafi zneutralizować działanie Rany.
Dystrykt Warszawa jako post-apo.
“Piękna” stolica Polski, niemalże doszczętnie zrujnowana. Dziwna skaza na niebie, wraz którą przyszło zniszczenie, chaos i śmierć setek tysięcy ludzi. Kształtujący, posiadający nabytą siłę po kataklizmie. W końcu, ludzie, chcący za wszelką cenę przetrwać w niesprzyjających warunkach.
Autor zafundował nam niesamowicie wciągającą powieść o zagładzie życia na Ziemi. Jest to sf w najczystszej postaci. Moce pochodzące nie z naszego wymiaru, nadludzkie siły, zapętlenie czasu i wyimaginowane stwory. Styl pisarza jest płynny i niewymagający, dzięki czemu, książkę czyta się bardzo szybko. Kilka wątków, nie do końca dopracowanych. W szczególności zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Przy tak rozbudowanej fabule oczekiwałam tąpnięcia, tymczasem otrzymałam marną namiastkę efektu wow.
Nijakość i marazm, to jedyne słowa, jakie przychodzą mi do głowy, kiedy myślę o wielkim finale. Rozczarowanie jest tym większe, ponieważ jednak potwornie byłam ciekawa tego zakończenia.
Uważam, że śmiało mogła z tego powstać kolejna część, pozwalająca nasycić się światem stworzonym przez autora.
Nie ma tego złego.
Cóż, może tym razem nie wyszło, ale nie mówię zdecydowane nie autorowi. Uważam, że posiada bardzo duży potencjał. Pomimo “skiepszczenia” zakończenia powieści, całe jej rozwinięcie trzyma w napięciu. Dodatkowo, należałoby wspomnieć, iż poza fajną historią, autor porusza również inne, ciekawe i bardzo życiowe kwestie. Bohaterowie się rozwijają, na szczęście, uczą na własnych błędach. Jedynie kobiety, cóż, jak to w wielu przypadkach bywa, albo są strasznymi życiowymi “cip**”, albo za sprawą pewnych zdarzeń, stają się superbohaterkami.
Pomimo faktu, że nie wszystko zagrało tak, jak bym sobie tego życzyła, polecam. Nie uważam czasu poświęconego książce za zmarnowany.