Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Ledwoch
149
6,7/10
Pisze książki: powieść historyczna, encyklopedie, słowniki, historia, technika, albumy, militaria, wojskowość
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
102 przeczytało książki autora
297 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wojna na Pacyfiku, Daleki Wschód: 1938-1945: Malowanie i oznakowanie
Janusz Ledwoch
7,7 z 3 ocen
6 czytelników 0 opinii
1996
Blitzkrieg: 1936-1940: Malowanie i oznakowanie
Janusz Ledwoch
7,5 z 4 ocen
5 czytelników 0 opinii
1995
Front wschodni: 1941-1945: Malowanie i oznakowanie
Janusz Ledwoch
7,3 z 4 ocen
4 czytelników 0 opinii
1995
Najnowsze opinie o książkach autora
Czołgi Wojska Polskiego 1939 -1945 vol II Janusz Ledwoch
6,0
Kolejna skondensowana monografia przedstawiająca czołgi używane przez Wojsko Polskie część II. Pisana jak wszystkie tego typu - mnóstwo danych, przeplatana rysunkami i zdjęciami. Format poręczny do autobusu, tramwaju, pociągu i poczekalni lekarskiej. Czyta się szybko i bezboleśnie. Pod warunkiem, że człowiek jest przyzwyczajony do "technikali". Ja te "narkotyki" biorę regularnie od stałych dealerów - więc nie zauważam trudności w przyswajaniu.
To są książki techniczno -hitoryczne nie mylić z literaturą piękną.
Na półkę i do szybkiego wglądu, gdy jakieś paskudny brak wiedzy będzie męczył duszę.
Czołgi Stalina Janusz Ledwoch
6,0
Nie ma się nad czym rozwodzić. W książce umieszczono informacje, które zazwyczaj stanowiły integralną część tytułów poświęconych konkretnej maszynie. Są bardzo skrótowe, a przesłanie z nich wynikające jest jedno - RKKA to skomplikowane normy doprowadzone do poziomu absurdu, których tak naprawdę mało kto przestrzegał. W efekcie do 1945 panował pewien chaos i samowolka tak w malowaniu jak i w oznaczaniu maszyn.
Na plus sporo sylwetek najprzeróżniejszych maszyn. W tym pojazdów zdobycznych (np. Hummel, Panzer 38(t)).
P.S. Na minus tytuł, który nie informuje czytelnika z czym tak naprawdę ma do czynienia.