cytaty z książek autora "Borys Strugacki"
Wszystko zależy od tego, jak pojmować postęp. Na przykład że postęp to pojawienie się słynnego „za to” – alkoholik, ale za to wspaniały specjalista, rozpustnik, ale za to wspaniały kaznodzieja, złodziej, oszust przecież, ale za to jakiż administrator! Morderca, ale za to jaki zdyscyplinowany i lojalny… A można pojmować postęp jako przekształcanie wszystkich ludzi w dobrych i uczciwych. I wtedy, być może, dożyjemy kiedyś takich czasów, kiedy będzie się mówić – to rzeczywiście świetny specjalista, ale paskudny typ, im prędzej się go przepędzi, tym lepiej.
Każdy człowiek jest w jakiś sposób genialny – nie zgodził się wicesekretarz. – Trzeba tylko ten geniusz wykryć. Nikt nie podejrzewa, a być może ja, na przykład, jestem genialnym kucharzem, a ty – powiedzmy – farmaceutą, tymczasem zajmujemy się nie tym, czym powinniśmy, nie rozwijamy tego, co w nas najważniejsze.
Przynieśli piwo. Nunnun upił łyk, obserwując znad piany Walentina, który z powątpiewaniem i wstrętem wpatrywał się w swój kufel.
- Nie masz ochoty? - zapytał Nunnun, oblizując wargi.
- Bo ja prawdę mówiąc, nie piję - niezdecydowanie powiedział Walentin.
- Naprawdę? - zdumiał się Nunnun.
- Do diabła! - zirytował się Walentin. - Musi przecież na tym świecie być choć jeden niepijący... - zdecydowanym ruchem odsunął kufel. - Zamów dla mnie koniak, jeżeli już - powiedział.