Jim Hutton "Freddie Mercury i ja"
Mam mieszane uczucia co do tej książki ...
Jim Hutton był kochankiem Freddiego i spędził z nim ostatnie 7 lat życia artysty. Opisuje ich prywatne życie jak i zawodowe Marcurego.
Ukazuje nam jakim Freddie był kochankiem, co lubił robić, jakim był przyjacielem, że miał wady ...
Lektura nie jest długa, nie jest też biografią.
Po prostu wspomnienia autora.
Byłam bardzo podekscytowana, że mogę przeczytać książkę o Mercurym.
Niestety. Zawiodłam się.
Momentami książka się bardzo ciągnęła i była nudna i mdłam
Dwa ostatnie rozdziały, które "były już po śmierci" artysty łatwiej mi się czytało niż resztę książki. Bylo tam więcej emocji... Brakuje mi po prostu słów.
Dopiero pod koniec książki były prywatne zdjęcia autora, na których widnieje gwiazda. Lubię fotografie w takich książkach, niestety tu było ich bardzo mało i dopiero pod koniec lektury.
To moja opinia, innym mogło się podobać. Niestety jak dla mnie ciągnie się jak flaki z olejem. Dlatego już wzięłam się za inna książkę, żeby nie zasnąć z nudów 🤭
Bardzo ciekawa książka
Jest ona niezwykła podróżą po życiu niesamowitego człowieka jakim bez wątpienia był Freddie Mercury. W czasach gdy żył homoseksualistów spychano na margines społeczny, uważano za problem, a po odkryciu wirusa HIV jak trędowatych. Freddie nigdy nie miał łatwo, ale znalazł prawdziwa miłość jaką był Jim Hutton.