Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Klaudyna Schmidt
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
443 przeczytało książki autora
229 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Lawendowy pył Ewa Marcinkowska-Schmidt
6,5
Powieść ta to zapis dziejów rodziny Jacewiczów wiodąca od XIX do czasów współczesnych.Narratorkami są kobiety tej rodziny, które los doświadcza i zostawia bez męskiego wsparcia.
Początek to historia Anny,która jako młodziutka dziewczyna wychodzi za mąż i jest świadkiem rozgrywających się dramatycznych wydarzeń historycznych.
Autorki pozwalają na przebiegnięcie przez historię aż do czasów stanu wojennego.
Kolejne kobiety pokazują swoją historię w okresie II wojny światowej. Tu narracji podejmuje się Maria Murglinowa i jej córki.To trudny czas zsyłki na Sybir, która także dotyka rodzinę. Trafia tam Jan i z jego perspektywy poznajemy okrutne losy sybiraków.
Poza okrucieństwami wojny autorki malują piękny obraz wsi w której żyją Polki jej mieszkańców, obyczaje.Koniec wojny to także przesiedlenia na tereny zachodniej Polski. Do Człuchowa trafia Maria z córkami i tak stara się stworzyć swoje nowe gniazdo.
Koniec powieści to trochę zaskakujący dialog między Małgosią jej córką Amelią ,która wyjeżdża na studia zagranicę.Oryginalny sposób przedstawienia relacji w formie maili. Trochę to może odstaje od całości narracji, ale ma także swój urok, bo czyż nie tak się teraz komunikujemy ze sobą?
Ogólnie bardzo pozytywna książka , trochę chaotyczna niespójna, ale dzięki temu autentyczna i swojska.
Lawendowy pył Ewa Marcinkowska-Schmidt
6,5
Jeśli ktoś ma ochotę zanurzyć się we wspomnieniach, nie zawsze łatwych, nie zawsze szczęśliwych, ale za to osobistych, niczym w rozmowie z przyjaciółką to ... śmiało może sięgnąć po "Lawendowy pył".
Nie jestem osamotniona w mniej ciepłych emocjach wobec wspomnień najmłodszych. Wręcz odczułam coś w rodzaju bólu dotykając ich płytkości. A może to tylko wrażenie, bo opisany każdy dzień jest znośniejszy niż skumulowane okropieństwa i trudności czasów niespokojnych?