Najnowsze artykuły
- ArtykułyZmiana biegu typowego życiaKsiążka_koc_kot0
- ArtykułyNagroda Bookera 2024: Rekordowa liczba kobiet na krótkiej liścieKonrad Wrzesiński9
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elena Kolina
1
4,5/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Urodziła się w inteligenckiej rodzinie. Ukończyła studia matematyczne, psychologiczne, zarówno jak i językowe. Wykłada angielski i psychologię na "St Petersburg’s College of Culture". Jest autorką sześciu powieści. Jest szczęśliwą żoną i matką dwojga dzieci.
4,5/10średnia ocena książek autora
92 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik nowej Rosjanki Elena Kolina
4,5
”Od dawna podejrzewałam, że wszystkie te historie o gorzkim życiu samotnych, zapłakanych kobiet są mocno przesadzone. Nie jest ważne, czy masz męża, ważne, czy masz własne życie”
Nie miałam do tej pory styczności ze współczesną powieścią rosyjską dla kobiet, dlatego byłam bardzo ciekawa jak wypadnie lektura nazwana rosyjskim odpowiednikiem „Dziennik Bridget Jones”. Niestety bardzo się zawiodłam.
Nowa Rosjanka to rozwiedziona pani doktor, grubo po trzydziestce, która wykłada psychologię na wyższej uczelni. Po pracy samotnie wychowuje piętnastoletnią córkę Murę i boryka się z problemami natury materialnej. Poznajemy ją w trakcie romansu z żonatym mężczyzną. Bohaterka posiada wiele (dokładnie pięć) oddanych sercem przyjaciółek, matkę która ciągle ją poucza oraz byłego męża i jego żonę, z którą utrzymuje bardzo zażyłe stosunki. Cały dziennik skupia się na jej przemyśleniach dotyczących facetów, wymyślaniu durnych teorii o życiu oraz kompromitowaniu się w wielu sytuacjach.
Nie wyobrażam sobie aby taka osoba w ogóle mógła być wykładowcą. Bohaterka kompletnie nie reprezentowała poziomu, jaki powinien posiadać nauczyciel młodego pokolenia. W wielu sytuacjach wręcz kompromitowała się i wcale nie było to śmieszne, przynajmniej dla mnie. W zamierzeniu autorki może miało takie być, nie udało się to jednak. Wiele wydarzeń opisanych w Dzienniku wydało się mało prawdopodobnymi, dlatego trudno było mi dobrnąć do końca tej książki. Przeczytałam ją od deski do deski z czystej przyzwoitości.
Jedyny pozytyw jaki zauważyłam to obraz współczesnego Petersburga i generalnie Rosji, w której tak naprawdę nie ma klasy średniej. Są jedynie milionerzy i biedacy. I pewne nawiązania do obecnej sytuacji politycznej tego kraju też podniosły jej wartość. I jeden dobry cytat:
„Dla mnie nie czytać to to samo co nie jeść, nie pić i w ogóle nie żyć”
Spodziewałam się ciekawej historii, opatrzonej humorem, na tle współczesnego, wielkiego miasta w Rosji. Otrzymałam jeden wielki bełkot, opatrzony brakiem humoru.
Nie polecam. To tylko strata czasu. Nawet jak na lekką literaturę kobiecą, książka jest za słaba.
Dziennik nowej Rosjanki Elena Kolina
4,5
Wydaje mi się, że ktoś się mocno rozpędził, porównując tę powieść do "Dziennika Bridget Jones". Przeczytałam ją, a raczej wymęczyłam do końca, bo tak już mam. Niestety, nie była ona ani zabawna, ani ciekawa, a postać głównej bohaterki, to w ogóle jakieś nieporozumienie. Chwile spędzone z tą książką, to według mnie strata czasu.