Joseph Michael Straczynski (ur. 17 lipca 1954 r. w Paterson, New Jersey) – amerykański scenarzysta, producent telewizyjny i pisarz polskiego pochodzenia. Najbardziej znanym autorskim dziełem Starczynskiego jest serial Babilon 5. Jego rodzicami byli Evelyn (z domu Pate) i Charles Straczynski. Oprócz polskich korzeni w jego żyłach płynie także krew białoruska i rosyjska. Jego dziadkowie przybyli do Ameryki w czasie Rewolucji październikowej. Ukończył psychologię i socjologię na San Diego State University. Wg jego biografii, wyprodukował pierwszą sztukę, gdy miał 17 lat, pierwszy sitcom w wieku 21 lat, zaś sprzedał swój pierwszy scenariusz, gdy miał 24 lata. W wieku 28 lat miał na swoim koncie ponad 150 artykułów prasowych, sztuki, scenariusze radiowe i telewizyjne. Przez pięć lat był współgospodarzem radiowego talk show w Los Angeles, przez kilka lat uczył także pisarstwa. Obecnie mieszka na obszarze Los Angeles. Asteroida, odkryta w 1992 w Kitt Peak National Observatory, została nazwana 8379 Straczynski na jego cześć. Straczynski jest autorem trzech horrorów: Demon Night, Othersyde i Tribulations. oraz ok. 20 krótkich form zebranych w tomach Tales from the New Twilight Zone and Straczynski Unplugged. Opublikował także kilka tekstów ze świata Babilon 5. Straczynski publikował także w Los Angeles Times, Los Angeles Herald-Examiner, Writer's Digest, Penthouse, San Diego Magazine, Twilight Zone Magazine, San Diego Reader, Los Angeles Reader i Time. Wydał podręcznik pisania scenariuszy The Complete Book of Scriptwriting, który miał już trzy wydania i jest bardzo często używany jako podstawowy podręcznik na kursach pisania scenariuszy. Straczynski był od dawna fanem komiksów. Zaczął pisać swój pierwszy komiks w latach 80. Jego dorobek komiksowy obejmuje tytuły: Teen Titans, The Twilight Zone, Star Trek, Babylon 5, Rising Stars, Midnight Nation, Delicate Creatures, The Amazing Spider-Man, Fantastic Four, Thor. Do roku 2009 pracował dla Marvel Comics ale w wyniku sporów z szefem wydawnictwa, Joe Quesadą, Straczynski odszedł do DC Comics. Jego ostatni projekt dla Marvela, miniseria the Twelve pozostaje nieukończona.
Loki: Czas jest nieuchwytny, piękna Hela. I jego zasady można naginać, ale nie łamać. Nie mogę cofnąć się i zmienić tego, co się stało. Ale ...
Loki: Czas jest nieuchwytny, piękna Hela. I jego zasady można naginać, ale nie łamać. Nie mogę cofnąć się i zmienić tego, co się stało. Ale mogę sprawić, że to co się stało, stanie się. I spędzić resztę mojego bardzo, bardzo długiego życia zastanawiając się, co było pierwsze. Ale ostatecznie... nie dbam o to.
Pierwszy tom Spider-man’a runu Straczynskiego to powrót do wspomnień z dzieciństwa i pierwszych historii z pająkiem jakie miałem okazje czytać, dzięki wydaniom zeszytowym z „Dobrego Komiksu”. Dziś, jako dojrzały czytelnik, odbieram te historie jeszcze przyjemniej i cieszę się, że mogłem poznać dalszy ciąg przygód człowieka-pająka.
Pierwsza cześć komiksu to typowy akcyjniak. Antagonista jest wyjątkowo silny. Spider-Man dostaje łomot, musi znaleźć sposób i otrzymać pomoc od jednego ze sprzymierzeńców, żeby go pokonać i finalnie oczywiście wygrywa.
Dosyć klasycznie poprowadzona opowieść superbohaterska.
Najlepsze zaczyna się po tej części. Autor rewelacyjnie wprowadza czytelnika w sfery życia prywatnego Petera Parkera i serwuje angażującą obyczajówkę. Dopiero po tych zeszytach, które fantastycznie zbalansowały heroiczne walki, ze scenami budującymi ładunek emocjonalny i dającymi zrozumienie postaci, zaangażowałem się w stu procentach w lekturę.
W komiksie pojawiają się humorystyczne wstawki, ale na szczęście nie są mocno infantylne czy też męczące, za co duży plus. Dla równowagi dostajemy również sceny łapiące za serce.
Rysunki są charakterystyczne. Genialnie oddają dynamikę w kadrach i poprawnie przekazują informacje. Uważam, że nie są pozbawione wad, ale to nadal bardzo dobra kreska, którą warto docenić.
Ogólnie bawiłem się zaskakująco dobrze.
Wyglada na to, że jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Marvelowskich herosów.
IG: https://www.instagram.com/komiksologia_po_mojemu/
Co do samych odczuć po przeczytaniu całego komiksu, to bawiłem się świetnie. Pochłonąłem te 420 stron w zasadzie w jeden wieczór. Podobała mi się szczególnie sama postać Spider-Mana. Zdecydowanie ciekawsze są dla mnie wątki starszego Petera, mającego już potężny bagaż doświadczeń i autentyczności. Straczynski nadaje Petrowi te cechy, za które osobiście kocham pająka z sąsiedztwa. Potrafi rozładować każde napięcie czy urozmaicić każde starcie masą żartów i celnych komentarzy. Łączy w cudowny sposób humor z powagą. Jest to postać, która ma swoje uzasadnione rozterki, potrzeby, a nawet czujemy jego zmęczenie, bo ma do niego w niektórych sytuacjach prawo. Jego relację z MJ są na tyle wiarygodne, że wręcz mógłbym czytać jedynie o tej dwójce. No i życie Petera jako nauczyciela oczywiście – śledzi się to świetnie!
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2023/12/14/amazing-spider-man-tom-2-recenzja-komiksu/