Studentki składają egzamin w milczeniu. Wchodzą, zamykają drzwi na zasuwkę, siadają na krześle naprzeciw egzaminatora i rozpinają bluzki. Ni...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anatol Ulman
![Anatol Ulman](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/33092/46495-140x200.jpg)
14
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, publicystyka literacka, eseje, satyra, czasopisma
Urodzony: 12.04.1931Zmarły: 14.04.2013
Anatol Ulman urodził się w Nancy (Francja) 12 kwietnia 1931 roku. Absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Poznańskiego (1955). Pracował jako nauczyciel w szkołach średnich i wyższych. Prozaik, poeta, autor utworów scenicznych, dziennikarz, krytyk literacki. W latach 1995-99 felietonista pisma społeczno-literackiego „Sycyna”. W 1979 roku zadebiutował powieścią „Cigi de Montbazon”, książką, zgodnym chórem krytyków, uznaną za wybitną.
6,7/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pan Tatol czyli Nieostatni zajazd na dziczy. Historia burżuazyjna z końca
Anatol Ulman
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2000
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Starsza miała taką dużą dupę, że ja bym się zaraz z nią ożenił - dodał pan dozorca i odliczył Faustowi z wózka dwadzieścia pustych butelek...
- Starsza miała taką dużą dupę, że ja bym się zaraz z nią ożenił - dodał pan dozorca i odliczył Faustowi z wózka dwadzieścia pustych butelek dla siebie. - A gdzież on jest, kulisty kurdupel, pisarz?
1 osoba to lubiJeśli nawet przyjąć, że odwaga buduje świat, to wznosi go dla tchórzostwa. Odważni, jako pierwszy szereg dzielnych budowniczych nowego, zwyk...
Jeśli nawet przyjąć, że odwaga buduje świat, to wznosi go dla tchórzostwa. Odważni, jako pierwszy szereg dzielnych budowniczych nowego, zwykle giną, a zdobycz przechodzi w dłonie tchórzy.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Potworne poglądy cynicznych krasnoludków Anatol Ulman ![Potworne poglądy cynicznych krasnoludków](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/110000/110215/839031-352x500.jpg)
8,0
![Potworne poglądy cynicznych krasnoludków](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/110000/110215/839031-352x500.jpg)
Przerwałem w 1/3, ale nie dlatego, że to bardzo złe jest a po prostu się znudziłem. Rzecz jest w kilku warstwach oryginalna (nietypowe krasnoludki rozrabiają w PRL-u (rzecz powstała w latach 80-tych)),obnaża kurioza tego systemu, śmieje się z Człowieka, nasączona jest spora ilością porno (gdy rzecz powstawała mogła to być spora wartość ale dziś nuży np. cały rozdział o wróżkowych pipkach, tyłkach, cyckach i płonącej chuci opisany z medycznym detalizmem, nie ma w zasadzie żadnej wartości poza pornograficzną, przy okazji prezentując mizoginię autora, i jakieś marzenia niespełnionego seksualnie nastolatka, chyba) oraz, raczej taniej, spostrzegawczo-filozofii. Do tego warsztatowo zgrabna, czyta się raczej lekko. Niestety nie odnalazłem w tym jakiegoś wątku głównego, czegoś co warto by śledzić, to raczej rodzaj na siłę sfastrygowanego zbioru opowiadań, które pojedynczo, każde z osobna, są niezłe ale obracają w kółko te same motywy i czytane jedno po drugim tracą mocno na atrakcyjności. Kolejne strony czytałem z narastającym poczuciem straty czasu. No i się znudziłem.
Z pewnością nie jest to rzecz przeciętna i bez problemu mogę sobie wyobrazić czytelników, którzy przeczytają "Potworne poglądy..." z dużą przyjemnością.
6/10
Obsesyjne opowiadania bez motywacji Anatol Ulman ![Obsesyjne opowiadania bez motywacji](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/233000/233624/315826-352x500.jpg)
2,0
![Obsesyjne opowiadania bez motywacji](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/233000/233624/315826-352x500.jpg)
Książka jest dokładnie taka, jak sugeruje tytuł. Jakieś obsesyjne wynurzenia autora bez ładu, składu, ni sensu. Wyziera z nich prawdziwy brak motywacji. Trudno dociec kto bardziej się męczył: autor pisząc ów gniot, czy ja czytając jego wypociny.
Na usprawiedliwienie dodam, że podówczas byłem w wojsku. Nie miałem co czytać, a to była jedna z niewielu pozycji w bibliotece jednostki. No i trzeba było jakoś zabijać nudę na służbie... Okazało się, że nudziłem się jeszcze bardziej i na dodatek zacząłem mieć stany mocno depresyjne.
Gorąco odradzam. No chyba, że ktoś masochista i lubi się katować.