JAK WYKORZYSTAĆ SZANSĘ? Nasze wejście do Unii oznacza rzeczywiście zarówno szanse, jak i zagrożenia. Od nas samych będzie zależało, jak jedne i drugie się zrealizują. Nasza administracja - tak rządowa, jak i samorządowa - nie jest jeszcze w pełni przygotowana do nowych zadań. Problem jednak nie dotyczy tylko naszych kadr urzędniczych, ale całego społeczeństwa. Od wiedzy, inicjatywy i pomysłowości polskich przedsiębiorców zależeć będzie, czy nasz kraj sprosta wymogom współzawodniczenia na rynku europejskim. Od woli i umiejętności polskich rolników zależeć będzie wykorzystanie środków pomocowych dla wsi. Od poziomu naszej edukacji zależeć będzie zarówno wizerunek Polski w Europie, jak i nasza umiejętność maksymalizowania szans i minimalizowania zagrożeń. Powinniśmy wytworzyć klimat wielkiej debaty o integracji europejskiej, wychodząc poza horyzont negocjacji akcesyjnych. Nie ma jeszcze w naszym społeczeństwie przekonania, że Polska może współdecydować o losach Europy i o kształcie Unii Europejskiej. Można jednak traktować przebieg i wynik referendum europejskiego jako ważny kapitał społeczny i polityczny. To, że blisko 60% Polaków uczestniczyło w referendum i tak jednoznaczną większością opowiedziało się za wejściem do Unii, stanowi nową wartość dodaną do polskiej polityki.