Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Felix Gilman
2
5,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
158 przeczytało książki autora
121 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gromowładny Felix Gilman
5,8
Książka opowiada o losach trzech postaci (narracja prowadzona jest z trzech głównych perspektyw plus kilku epizodycznch) w mieście Ararat.
Miasto jest o tyle wyjątkowe, że na bieżąco jest zmieniane i kształtowane przez żyjące w nim tuziny bogów i bóstw. Na każdym kroku można spotkać upiorne bóstwa żądne krwi i poświęceń ludu. Nie są to dobre istoty, potrafią być bezwzględne, a zranione stają się śmiertelnie groźne.
Mamy trzech głównych bohaterów: przybysz z prowincji Arjun poszukujący zaginionego boga, chłopiec z domu poprawczego zbawiony przez Ptaka i opłakujący ukochaną kapitan Arlandes.
Arjun to członek Chóru, z krainy gdzie królował jeden bóg, ale niestety pewnego dnia zamilkł. Arjun widząc poddaną degradacji ojczyznę postanawia ruszyć do miasta miliona bogów, mając nadzieję, że właśnie tam zaginął jego ukochany Głos.
Jack to chłopiec z poprawczaka, ale nie takiego jakie znamy. Dom poprawczy Jacka nie ma okien, a dzieci nie są dobrze traktowane. Uczą się jedynie akceptowanych przez opiekunów prawd i mają wpajane, że ich jedynym życiowym celem ma być praca. Dzieci są wykorzystywane do ciężkich robót i mają nie poznać smaku wolności.
Arlandes to kapitan, podwładny hrabiny Ilony. W wyniku pojawienia się Ptaka traci swoją ukochoną, która stała się ofiarą złożoną ku czci bóstwa. Od tego momentu staje się bezwzględny, ponury, okrutny.
Historia jest ciekawa, cały pomysł jest naprawdę dobry, ale niestety książka potrafi męczyć. Mało dialogów, masa opisów(miejsca, stroje) i albo za wolna albo za szybka akcja.
Na początku panuje chaos narracyjny, nie nadążamy za nagłymi zmianami postaci i narracji, ciężko się zorientować kto jest kim. Akcja rozwija się powoli, ale mimo tego dzieje się to chaotycznie, po 150 stronach robi się ciekawie, a wtedy autor nagle skacze narracją w tył do innej postaci i znowu psuje nam zabawę z czytania.
Wiele wątków nie ma należytego zakończenia i samo zakończenie książki nie do końca mnie przekonuje. Widać, że autor miał świetny pomysł na świat i wydarzenia, ale poprowadził je trochę bez wprawy(to debiut tego autora) przez co momentami naprawdę ciężko się brnie przez tę powieść.
Gromowładny Felix Gilman
5,8
Nietuzinkowy, ciekawy świat, który stworzył autor opowieści. W początkowej fazie książki wydaje się być trochę zbyt skomplikowany, ale to głównie ze względu na to, iż akcja dzieje się w kilku miejscach jednocześnie. Niestety, gdy już wciągniemy się w akcję, to okazuje się, iż główny bohater, Ajrun, nie ma pomysłu na to, jak zrealizować własną misję, co sprawia, że jego działania są niemrawe, chaotyczne i bezcelowe. Męczy się tym on sam, jak i czytelnik. Gdy pojawia się możliwość zajęcia się inną działalnością chętnie z niej korzysta. Książka przesycona jest przeczuciami, domysłami, nierzeczywistymi bytami, czasami istniejącymi wbrew logice. Jedynie drobiazgowe opisy miasta Ararat, wraz z jego różnorodną zabudową, stale zmieniającą się, dzięki boskim wpływom, siatką ulic, przykuwają na dłużej uwagę. Również postać Jacka, dziecięcego przywódcy robi pozytywne wrażenie. Autor sugeruje, iż ma zamiar napisać kontynuację losów głównego bohatera, ale skłamałabym pisząc, że będę czekać na nią z utęsknieniem.