Andre Kostolany

Wyjątkowa książka, która jest dość trudna w odbiorze jeśli ma się nie niewłaściwe wobec niej oczekiwania, ale ma dwie poważne zalety. To co ważne po przeczytaniu tej książki czytelnik nie zostanie rekinem giełdy - to z pewnością. To nie jest poradnik w co inwestować w co nie. Przejdźmy jednak do dwóch specyficznych cech. Po pierwsze jest to intrygujące studium psychologiczne wyjątkowo nadętego i grubiańskiego starodawnego dżentelmena. Pomimo, że przekonany o własnej nieomylności jest szarmancki, kulturalny, a jednocześnie obcesowy - wyjątkowa kompozycja manier i pogardy. Po drugie są to wykłady o giełdzie ogółem i zachowaniu ludzi na giełdzie. Więc nie ma tu przełomowych mysli, ani odkrywania wyjątkowych tajemnic. Ale ta książka dzięki temu ma fundamentalną zaletę - po jej przeczytaniu gwarantuję, że żaden czytelnik nie złapie się na szemrane darmowe internetowe poradniki jak wzbogacić się na giełdzie. Wszystkie "mądrości" Kostolany dementuje i rozkłada na czynniki pierwsze obnażając ich próżność i głupotę. Podsumowując - jeśli przeczytasz tę książkę drogi czytelniku to nie będziesz bogatym maklerem, ale z całą pewnością posiądziesz ważną mądrość jak nie stracić pieniędzy na błędach, które zwykle popełniają giełdowe "uczniaki" tracąc przy tym imponujące kwoty.