Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cena tego ''dzieła" to kpina z ludzi, którzy naprawdę przykładają się do swojej pracy. W przypadku "Jedzenia, które daje radość' mamy do czynienia z bylejakością stworzoną na kolanie w celu zarobienia szybkiej kasy bez wysiłku. Najgorsze jest to,że znajdą sie osoby , które po to sięgną, a Autorka zarobi na naiwnych nie robiąc nic. Błędy stylistyczne, interpunkcyjne (a ponoć Weronika jest perfekcjonistką, która kpi z osób robiących błędy pod jej filmami) przepisy na dania z gotowych produktów , a to wszystko w cenie, za którą można nabyć pięknie wydaną książkę kulinarną, po której widać,że Autor włożył w nią swe serce , naprawdę nad nią PRACOWAŁ oraz ma pojęcie w dziedzinie kulinarnej. Poraża również nieszczerość Autorki wobec odbiorców ebook'a. Jak można wciskać ludziom kit,że przepisy w nim zawarte były udoskonalane przez nią latami?? Przecież to kpina za niemałą kasę!