Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Valerie Valdes
Źródło: https://www.amazon.com/stores/author/B07SSTTKJ3
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Opowiadania i poezja Valerie Valdes były prezentowane w „Uncanny Magazine”, „Fit for the Gods” i „Nightmare Magazine”. Jej debiutancka powieść „Chilling Effect” została opublikowana przez Harper Voyager we wrześniu 2019 roku i Orbit UK w lutym 2020 roku, z gwiazdkowymi recenzjami w „Kirkus Reviews i Library Journal”. Została również uznana za jedną z najlepszych powieści SF/fantasy 2019 roku według „Library Journal’s” i znalazła się na krótkiej liście do nagrody Arthura C. Clarke'a w 2021 roku. Trylogia jest teraz kompletna z „Prime Deceptions” i „Fault Tolerance”. Jej kosmiczna powieść fantasy, „Where Peace Is Lost”, została wydana w sierpniu 2023 roku.
Valerie jest współredaktorką „Escape Pod”, a obecnie pracuje jako niezależna pisarka i redaktorka. Uczęszczała na Uniwersytet w Miami, gdzie studiowała język angielski z dodatkowymi specjalizacjami z kreatywnego pisania i filmów. Jest absolwentką Viable Paradise i prowadziła zajęcia i wykłady m.in. dla Clarion West i Georgia State University. Od 2006 roku Valerie pełni funkcję miejskiego łącznika w ramach Narodowego Miesiąca Pisania Powieści. W wolnym czasie lubi grać w gry wideo, oglądać kreskówki i uczyć się walki na miecze. Mieszka w Georgii z mężem, dziećmi i kotami.
Valerie jest współredaktorką „Escape Pod”, a obecnie pracuje jako niezależna pisarka i redaktorka. Uczęszczała na Uniwersytet w Miami, gdzie studiowała język angielski z dodatkowymi specjalizacjami z kreatywnego pisania i filmów. Jest absolwentką Viable Paradise i prowadziła zajęcia i wykłady m.in. dla Clarion West i Georgia State University. Od 2006 roku Valerie pełni funkcję miejskiego łącznika w ramach Narodowego Miesiąca Pisania Powieści. W wolnym czasie lubi grać w gry wideo, oglądać kreskówki i uczyć się walki na miecze. Mieszka w Georgii z mężem, dziećmi i kotami.
0,0/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 493 (10/2023) Clark Ashton Smith
6,1
Z wielu powodów to był bardzo dobry numer i chyba nawet jeden z lepszych w ostatnim czasie.
Duży plus za odważną okładkę no i powrót galerii - bardzo dobry pomysł i oby galeria gościła na łamach pisma częściej!
Publicystyka na wysokim poziomie - cieszy merytoryczny artykuł o polskich planszówkach. Bardzo ciekawy i wartościowy był artykuł o literaturze japońskiej.
Opowiadania też o poziomie mam wrażenie nieco wyższym niż zazwyczaj. Niemal wszystkie co najmniej ciekawe. Zasadniczo pochłonąłem cały dział prozy właściwie na raz, co mi się nie zdarzało zbyt często w przypadku poprzednich numerów.
Nowa Fantastyka 493 (10/2023) Clark Ashton Smith
6,1
Co by tu powiedzieć.
Na pewno nie zachwyciły mnie opowiadania autorów polskich. Dwa są takie sobie, a opowiadanie Zbierzchowskiego należy do uniwersum, którego nie znam i przez to nie mogę w pełni zrozumieć tekstu.
Lepiej jest, jeśli chodzi o utwory zagraniczne. „Prastare miasto”, mimo że autorzy straszą „mentalnością tamtych czasów” jest tekstem, który spodoba się fanom Lovecrafta, czy Poego.
„Śmierciokieł” za to jest opowiadaniem zrozumiałym, jeśli ktoś zrozumie autora. Czy na Ukrainie ktoś teraz przeżywa taki horror?
Valdes był jedynie okey
I tutaj przychodzi Wiswell ze swoim zrób to sam. Nie mam nic do fantastyki z osobami niebinarnymi. Jednak końcówki typu zrobiłxm lub polubiłxm po prostu kłują w oczy. Najgorsze jest jednak przesłanie utworu. Znowu zły światowy rząd i znowu dobrzy outsiderzy. Czy autor naprawdę myśli, że słuchanie się internetowych „specjalistów” i stawianie ich nad ludzi wykształconych to dobry pomysł? W takim razie witamy na płaskiej ziemi, gdzie husaria ujeżdżała dinozaury.