Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znacie określenie WAGS? Przewija się w telewizji czy internecie. I widząc doniesienia medialne na ich temat, wydaje się, że kobiety piłkarzy żyją jak u Pana Boga za piecem. A czy tak jest? Może nam to przybliżyć lektura tej książki. Autorka sama jest WAGS...a raczej była, więc zna ten świat z jak najlepszej i jak najgorszej strony. Nie jest to oczywiście książka biograficzna, choć zawiera sporo prawdy z życia autorki. Ale jest ona tak wpleciona w fikcję literacką, że nie wiadomo co jest prawdą a co nie. Czytając tę książkę tak sobie myślałam, że nie wszystko złoto co się świeci. To co widzimy na ekranie telewizora czy w internecie, to tylko pięknie wykreowany świat, który często niewiele ma wspólnego z prawdą. To specyficzne środowisko. Piłkarze są "dobrem narodowym" można by rzec, a życie na świeczniku mają wpisane w kontrakt. A ich żony czy dziewczyny, automatycznie zostają postawione do drugiego szeregu, gdyż wszystko w ich rodzinie, związku, jest podporządkowane piłce nożnej....no w końcu i one z tego żyją...i to luksusowo. Czasem niesłusznie uważamy, że to puste lale, które mają za zadanie pięknie wyglądać i stać z boku. Ale jak wygląda ich życie w cieniu futbolowych gwiazd, to tylko one same wiedzą. Czytałam tę książkę z zaciekawieniem, czasem wręcz z niedowierzaniem. I choć nie jest to literatura wysokich lotów, to miło spędziłam z nią czas.