Jesteśmy społecznością, która kocha książki

,,Silni przywódcy muszą naginać zasady, aby osiągnąć zakładany cel" ,,Dyktator z prawdziwego zdarzenia potrafi zmusić społeczeństwo, aby uwierzyło w jego kłamstwa. W znacznej mierze dokonuje tego poprzez całkowite opanowanie instytucji państwa". Książka godna polecenia. Jestem wielbicielem historii i wiedzy o społeczeństwie. Autor umiejętnie opisuje sposób przejęcia władzy w takich krajach jak USA, Polska czy Rosja za pomocą narzędzia demokracji. Uważają, że dobro państwa jest ponad prawem, a w istocie nie chodzi o jakość życia obywateli w państwie, ale wprowadzenie autorytarnych rządów i własnego porządku. Przejmują niezależne instytucje i używają jako element propagandy, choćby telewizję, radio i ośrodki kultury. Przywódcy autorytarni mają chyba jakiś kompleks dyktatorski, pragną mieć władzę absolutną i robić wszystko, co im się żywnie podoba. Nie sądziłem też jak wiele łączy takich ludzi jak Putin, Trump czy Johnson. Wszyscy po tych, samych pieniądzach. Uważają się za znawców narodu, a w istocie są wyznawcami nacjonalizmu. Zwłaszcza przywódcy państw wschodnich, którzy wierzą, że kapitalizm upadnie i są jedynymi, osobami, co potrafią ochronić naród przed zgniłym zachodem. Odniosłem wrażenie, jakby sam pisarz infiltrował wszystkie kraje, gdzie demokrację mają za nic, tylko pod jej pozorami dążą do objęcia władzy absolutnej. Podobało mi się uwikłanie historii polskiej. Gdzie jeden człowiek pociągał wszystkie sznurki, otoczony marionetkami. Wielbiciel kotów. Ci ludzie, którzy zostali opisani w książce, żyją chyba w alternatywnej rzeczywistości i mają przekonanie, że kłamstwa, którymi karmią swoich obywateli są najprawdziwszą prawdą...