Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co kilkaset lat wdajemy się w krwawy konflikt i każde pokolenie przeżywa swoją traumę.

-𝘛𝘰 𝘵𝘸𝘰𝘫𝘢 𝘰𝘴𝘵𝘢𝘵𝘯𝘪𝘢 𝘴𝘻𝘢𝘯𝘴𝘢, 𝘈𝘳𝘪𝘢𝘯𝘳𝘩𝘰𝘥. 𝘕𝘪𝘦 𝘱𝘰𝘸𝘪𝘯𝘯𝘢ś 𝘵𝘶 𝘣𝘺ć. 𝘋𝘭𝘢 𝘸ł𝘢𝘴𝘯𝘦𝘨𝘰 𝘥𝘰𝘣𝘳𝘢.

- Hej, ona ma ze mną jakis problem? - spytał cicho Ciarana Sheridan, gdy elfki zniknęły za zakrętem korytarza.
- Po prostu Ria to Ria. Przyzwyczaisz się.

- Czy to będzie leitmotiv każdego naszego spotkania?
To była idealna okazja do kąśliwych uwag i przewracania oczami, a Evenden nie dał jej nawet tej satysfakcji.
- Odkąd cię znam, moje problemy robią się coraz większe - mruknęła pod nosem.
- Czekaj, większe niż złożenie obrazoburczej przysięgi i kontakty z organizującymi zamachy na mieście terrorystami? Rzeczywiście, rujnuję ci idealne do tej pory życie.