Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Debiut. Gdybym o tym nie wiedziała. Nie podejrzewałabym tego. Świetnie napisane małe arcydzieło literackie które moim zdaniem powinno zostać kiedyś zekranizowane. Podczas lektury nie wiemy do samego końca kto jest tak na prawdę dobry a kto zły. A przyjaźń nie do końca jest bezwarunkowa. Ciekawi bohaterowie, udane dialogi oraz nie przesadzone opisy miejsc akcji. To wszystko składa się na niecodzienny thriller z elementami grozy i takim wewnętrznym niepokojem. Bohater książki to młody chłopak Mateusz, który wraca w rodzinne strony wraz ze swoją rodziną. Tam dowiaduje się o tajemniczym zaginięciu przyjaciela sprzed lat. Na własną rękę rozpoczyna poszukiwania i natrafia na wzmiankę o organizacji, na której czele stoi wpływowy i bardzo niebezpieczny człowiek. Po wielu zignorowanych ostrzeżeniach ze strony organizacji zostaje postrzelony ktoś bardzo bliski Mateuszowi, po tym zajściu już wie, że ma do czynienia z ludźmi, którzy nie cofną się przed niczym. Zastraszenia, skorumpowanie, znikanie niewygodnych świadków i to wszytko w na oczach sennego miasteczka, w którym nikt nie chce nikomu pomoc. 
 Autorka nie daje czytelnikowi wytchnienia od samego początku. Od razu zostajemy „wciągnięci” w przedstawioną historię l, towarzysząc głównemu bohaterowi podczas prób rozwiązywania zagadek, i powolnego wtajemniczania w odłamy sekty. Mimo wielu przeciwności losu jakie doświadcza nie poddaje się, i za wszelką cenę pragnie dowieść prawdy. Postacie negatywne potrafią napsuć krwi nawet najbardziej odpornym czytelnikom. Wzbudzanie takich emocji to tylko plus dla powieści. A tym bardziej debiutanckiej. Co do zakończenia jestem pewna, że nie jeden z was będzie zaskoczony. Książka jak wspomniałam z świetnym potencjałem i z niecierpliwością czekam na kolejne powieści autorki. Postawiła sobie tą pozycją nie lada wysoko poprzeczkę. Polecam te książkę osobom które mają już dość powtarzalności w tego typu gatunkach i szukają niebanalnych bohaterów oraz świeżego podejścia do Sensacji.