Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński26
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stacie Stephenson
Źródło: staciestephenson.com
1
7,0/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://staciestephenson.com
7,0/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pozytywne wibracje. Holistyczne podejście do zdrowia
Stacie Stephenson
7,0 z 3 ocen
18 czytelników 1 opinia
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Pozytywne wibracje. Holistyczne podejście do zdrowia Stacie Stephenson
7,0
🧬Książka jest ślicznie wydana. Przyjemny papier, ładne czcionki, przejrzysta treść. Format jest nieco większy niż zeszytowy, a ilość stron nie mała, bo około 450. Znajdziemy tutaj cztery główne rozdziały, w pierwszym autorka skupia się na energii oraz oznakach zewnętrznego zdrowia, w drugim na diecie, ćwiczeniach i relacjach z bliskimi, w trzecim mamy oczyszczanie, układ odpornościowy i mózg, a czwartym plan żywieniowy na 30 dni.
🧬Ogólnie rzecz ujmując wiele bardzo istotnych kwestii zostaje poruszonych. Mowa tu o różnego rodzaju ćwiczeniach, jedzeniu, suplementacji, jodze, radzeniu sobie ze stresem... i wszystko byłoby wspaniale, gdyby przysiąść do każdego z tematów trochę dłużej i zaproponować choć kilka przykładów. Wiele wzmianek jest przydatnych, ale brakowało mi zagłębiania się w temat, czegoś bardziej namacalnego. Wszystkiego jest dużo, informacje są nieco pomieszane, trudno je zapamiętać, bo na dwóch stronach jest o drzemce, jodze, spacerach i nagle jako dodatek obok o suplementach dodających energii (w których nawiasem mówiąc jest np. proszek z poroża jelenia).
Ale spokojnie, patrząc na tytuł „Pozytywne Wibracje” być może autorka chciała właśnie posiłkować nas garścią różnorodności, byśmy wybrali coś dla siebie? Okej, różne są podejścia, jednak brzmiało to bardziej jak kilka ogólnych informacji zasięgniętych z internetu, a nie rzetelna wiedza medyczna, którą można się posiłkować.
Podobało mi się podejście do żywienia. Dosyć racjonalne, nieprzesadzone w żadną stronę. Tzn. tylko w teorii, bo w propozycjach posiłków na 30 dni… trudno znaleźć coś dla siebie. Produkty są czasem bardzo wyszukane i nie oszukujmy się nie wszystkich stać na kupowanie jedynie mięsa dziczyzny (swoją drogą tutaj zaproponowany był bizon, lub łoś) lub atlantyckiego łososia.
Podsumowując książka jest bardzo pozytywna i sympatyczna, ale raczej traktowałabym ją jako luźne propozycje technik, które potem należy samodzielnie zgłębić, niż kompendium wiedzy specjalistycznej.