Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alan Pałczyński
Źródło: <i>Zdjęcie autorskie</i>
Znany jako: Magus
1
7,8/10
Pisze książki: horror
Urodzony: 28.06.1990
Już jako dziecko uwielbiałem w wyobraźni wymyślać obce, a zarazem fantastyczne światy. Zawsze przy tym tworzyłem w głowie postacie jakie mogłyby się w nich pojawiać. Czasem były to moje własne pomysły, a innym razem uwielbiałem wyobrażać sobie nowo poznane postacie w nietypowych dla nich miejscach.
Miłość do pisarstwa pojawiła się wraz z sesjami gier role play. Czas, który tam spędzałem wspominam niesamowicie, ale w końcu musiał dobiec końca. Nie chciałem jednak przestawać pisać i dlatego zacząłem tworzyć własne światy. Początkowo robiłem to głównie z myślą rozrywki, którą pokazywałem tylko swojej najbliższej przyjaciółce. Ale po wielu licznych naciskach postanowiłem sprawdzić czy moje historie mogą zainteresować więcej osób. Jako, że jestem raczej osobą, która nie posiada wielkiej wiary w siebie, nie byłem pewny jaki może być tego efekt. Mimo wszystko miałem nadzieję, że każdy kto zapozna się z moimi dziełami nie będzie tego żałował i znajdzie tam zawsze coś dla siebie.
Miłość do pisarstwa pojawiła się wraz z sesjami gier role play. Czas, który tam spędzałem wspominam niesamowicie, ale w końcu musiał dobiec końca. Nie chciałem jednak przestawać pisać i dlatego zacząłem tworzyć własne światy. Początkowo robiłem to głównie z myślą rozrywki, którą pokazywałem tylko swojej najbliższej przyjaciółce. Ale po wielu licznych naciskach postanowiłem sprawdzić czy moje historie mogą zainteresować więcej osób. Jako, że jestem raczej osobą, która nie posiada wielkiej wiary w siebie, nie byłem pewny jaki może być tego efekt. Mimo wszystko miałem nadzieję, że każdy kto zapozna się z moimi dziełami nie będzie tego żałował i znajdzie tam zawsze coś dla siebie.
7,8/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Łowcy między światłem a cieniem Alan Pałczyński
7,8
"Łowcy między światłem a cieniem" to świetny polski debiut. To taki miks kilku gatunków, gdzie mamy trochę horroru, fantastyki, science-fiction i young adult.
Szczerze, to taką książkę od dawna chciałam przeczytać. Od jakiegoś czasu szukałam ciekawej fantastyki, która mnie zaintryguje i wciągnie, a bohaterowie nie będą infantylni i sztuczni. Gdybym nie przeczytałam nazwiska autora, to nie powiedziałbym, że jest ona napisana przez naszego rodaka. Alan Pałczyński w bardzo plastyczny sposób przedstawił połączenie świata dark fantasy ze światem rzeczywistym. Stworzył historię, w którą bez problemu można wejść i razem z główną bohaterką odkryć dziwne zjawiska miasteczka, które jest terroryzowane przez mordercę i gwałciciela niewinnych kobiet.
Podczas lektury czułam, jakbym przeniosła się razem z Annie na urocze amerykańskie osiedle, gdzie w powietrzu unosi się aura tajemniczości i grozy. Dziewczyna wraz z matką i ojczymem przeprowadza się do miasta, w którym od jakiegoś czasu giną młode kobiety. Jadąc do nowego domu, dostrzega zakrwawioną blondynkę, która każe jej zawracać. Jednak gdy auto zatrzymuje się, dziewczyny już nie ma... To tylko początek dziwnych zjawisk przytrafiających się nastolatce.
Łowcy zaciekawili mnie fabułą. Jest ona prosta, ale dynamiczna i ciekawa. Nie brakuje tu mocnych scen, nie ma tu słodyczy — wszystko jest idealnie wyważone, dlatego świetnie się ją czyta. Wampiry, wilkołaki, duchy i demony — kto nie lubi takich historii? Autor jednak nie poszedł na łatwiznę, tworząc bohaterów swojej książki. Nie będę ich jednak przedstawiać, bo nie chcę spoilerować.
Jedyne, do czego mogę się przyczepić to zakończenie. Dla mnie trochę za szybkie. Po finale miałam w głowie pytania: jak, już, dlaczego? Może autor szykuje kontynuację i dlatego zostawił te niedopowiedzenia. Jeżeli tak to ja z chęcią przeczytam.
"Łowcy między światłem a cieniem" to świetna historia, którą zdecydowanie polecam. Jest to ta z książek, która za pomocą swej porywającej treści niesie ukryte przesłanie. Przedstawiona w fantastyczny sposób walka światła z cieniem to metafora walki dobrych ludzi z tymi, którzy owładnięci są morderczym pragnieniem władzy i bogactwa. Warto przeczytać.
Dziękuję autorowi za otrzymany egzemplarz.
Łowcy między światłem a cieniem Alan Pałczyński
7,8
Odkryłam kolejny debiut, który na długi czas utkwił w głowie i nie daje mi spokoju. Młody autor udowadnia, że Polacy są niezwykle zdolni i potrafią operować piórem w iście mistrzowski sposób.
Ta powieść to prawdziwy majstersztyk, a remix gatunków powoduje, że ten horror już od prologu intryguje i nie sposób jest się od niego oderwać. Zarwałam nockę, bo nie odpuściłam i pochłonęłam ponad czterysta stron na raz.
Sama historia jest niezwykła, bardzo zaciekawia i sprawia, że czytelnik uosabia się z główną bohaterką, którą jest Anna. Dziewczyna wraz z rodziną przeprowadza się w nowe miejsce, które niestety nie jest ani spokojne, ani bezpieczne. Ta niezwykle silna osobowość przezwycięża swe lęki oraz obawy i stawia wraz kilkoma osobami czoło krwiożerczej bestii, która opętała wielu ludzi.
Czy Anna zrozumie zagadkowe zjawiska, które dostrzega? Czy zdoła uchronić mieszkańców od mordercy? Kim jest oprawca i dlaczego jest taki okrutny? Czy wyjdzie cało z tego pojedynku, a może będzie musiała się poświęcić dla ogółu?
Jestem zachwycona nie tylko samą fabułą, która jest dynamiczna, mroczna, zagadkowa i trzyma w napięciu do samego końca w swych szponach. Uwielbiam, gdy w wątek wpleciony jest gatunek fantasy. To dodało całej opowieści smaczku i pikanterii.
Pisarz dopracował powieść w każdym najdrobniejszym szczególe. Zadbał o poprawność języka, a jego styl jest bardzo lekki i przystępny. Opisy nie są zbyt długie, ale dokładne i trafiają w sedno. Genialna kreacja postaci zasługuje na uznanie.
Dlatego śmiało z czystym sumieniem mogę zachęcić was do sięgnięcie po książką. Z taką lekturą mie można się nudzić, a to co przeżyjecie sprawi, że będziecie zadowoleni i zrelaksujecie się. Ja ze swej strony polecam „Łowców” i gwarantuję, że będziecie oczarowani.
Mam nadzieję, że autor pokusi się i napisze kontynuacje, gdyż nie wszystko zostało do końca wyjaśnione, a ja chętnie poznałabym odpowiedzi na męczące mnie pytania jak i dalszą część historii. Uważam, że ci którzy przeczytali się ze mną zgodzą.