Sylwia Petryna

Książeczkę tę było mi dane przeczytać w ramach kursu, na który się zapisałem, a który to miał zapewnić mi kompetencje do zarządzania projektami. Czy było warto? Jeszcze nie wiem, jednak już teraz – po przeczytaniu – mogę podzielić się kilkoma wnioskami. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że jest to raczej uzupełnienie czy podsumowanie tego, co powinno zostać zaprezentowane na kursie. Mamy tu do czynienia z wiedzą w pigułce, bardziej notatkami niż ścianami tekstu. Trudno jest traktować tę pozycję jako samodzielną. Tak naprawdę wcale nie broni się pod tym względem. Mając dostęp tylko do niej – nie do szkolenia, którego powinna być dodatkiem – śmiertelnie się przy niej nudziłem, a drzemki stały się nieodłączną częścią lektury. Być może jest w tym sporo z mojej winy, a tematyka tej pozycji niespecjalnie mi leży. Może wybrałem coś, co tak naprawdę mnie nie interesuje? Niemniej trudno mi polecić tę książeczkę do nauki. Do szukaniu interesujących tematów z kategorii zarządzania projektami – jak najbardziej.