rozwińzwiń

Jacek Milewski

Jacek Milewski
Źródło: zdjęcie z archiwum autora
2
7,1/10
Pisze książki: literatura piękna
7,1/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
138 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Chyba za nami nie traficie
2013
Chyba za nami nie traficie
Jacek Milewski
6,7 z 44 ocen
128 czytelników 11 opinii
2013
Dym się rozwiewa
2008
Dym się rozwiewa
Jacek Milewski
7,5 z 39 ocen
105 czytelników 7 opinii
2008

Popularne cytaty autora

  • Gaździe nigdy nas nie lubili. Bo jak można lubić tych - powiadają - co wszędzie zachowują się jak u siebie? A przecież my jak ptaki. Nie tak...

    Gaździe nigdy nas nie lubili. Bo jak można lubić tych - powiadają - co wszędzie zachowują się jak u siebie? A przecież my jak ptaki. Nie takie, co w klatce śpiewają na rozkaz, na żądanie wyuczoną melodię, piosenkę. Nie jak gołębie - głupie ptaszyska, co bez wytchnienia gnają tam, gdzie im kazali, ale jak te ptaki, co same sobie trasę lotu wyznaczają, przelatują z drzewa na drzewo, z lasu do lasu, a gdy groźna zima idzie, odlatują tam, gdzie cieplej i bezpieczniej. Gdzie nikt nie wyznacza dróg, nie grodzi, nie mówi, do której godziny można po nich jeździć. I za ile.

    1 osoba to lubi
  • Jechali po całym świecie, a gaździe, tak przywiązani do swoich domów i płotów, patrzyli na nich z zazdrością. Z zazdrością na nich patrzyli,...

    Jechali po całym świecie, a gaździe, tak przywiązani do swoich domów i płotów, patrzyli na nich z zazdrością. Z zazdrością na nich patrzyli, bo gdy widzieli nadjeżdżający tabor i dobiegały ich pieśni, serca im miękły i gięły się tęsknotą. I wybiegali na drogę, pytając o wieści ze świata. Albo tylko patrzyli i łzy im leciały, gdy niknące wozy przykrywał kurz drogi w oddali. Skąd łzy u nich?- pytacie, dzieci moje. Bo nagle mogli pooddychać tym, o czym wielu z nich śniło tylko i bało się nawet przyznać do swoich marzeń przed sobą. Za czym tęsknili? Za wiatrem we włosach. I jedni rzucali za Cyganami dobrym słowem, inni kamieniem. I tym, i tym z zazdrości. Zdarzało się, że któryś gaździo wieczorem, gdy nasi stawali na popas, nagle wchodził z tobołkiem na plecach w krąg ogniska i prosił: "Weźcie mnie, Cygany, ze sobą". Coś mu duszę rwało.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora