cytaty z książek autora "Connie Glynn"
Będę życzliwa, będę odważna, będę niepowstrzymana.
- Niczego w życiu nie należy się lękać, tylko spróbować to zrozumieć. Nadeszła pora, by zrozumieć więcej, abyśmy mogli się mniej lękać. - rzuciła rzeczowo.
Popatrzyli na nią, nie pojmując, o czym mówi.
- Co...? - zaczął Jamie, ale nie pozwoliła mu skończyć.
- To słowa Marie Curie [...].
Możesz osiągnąć wszystko co sobie postanowisz,
moja mała księżniczko.
Portmanka i partyzan stali w atlance przy basenie z takimi minami, jakby świat się kończył, ale oni zdążyli to już zaakceptować.
-Słuchaj, nie wiem, co sobie wyobrażasz na mój temat, ale bardzo ciężko pracowałam, żeby dostać się do tej szkoły. Nie stać mnie na czesne, więc musiałam naprawdę dać z siebie wszystko, dlatego mogłabyś utrzymać porządek w swojej części pokoju pierwszego dnia. - Cisnęła ręcznik na łóżko Ellie. - Aha, masz rację. Nie chcę zniszczyć tej sukienki, bo w odróżnieniu od niektórych nie mogę sobie pozwolić na luksus niedbania o własne rzeczy.
To, co kochamy i podziwiamy u innych, nie zawsze sprawdza się w naszym przypadku, rozumiesz?
- ,,A najważniejsze, byś zawsze był wierny samemu sobie'' - czarujący, nieco nosowy głos Raphaela wyrwał Jamiego z zamyślenia. - Co właściwie Poloniusz ma tutaj na myśli? [...]
- Ma na myśli to, co przeczytałeś - odparł Jamie po prostu, z ulgą zamykając własny egzemplarz sztuki. - Poloniusz mówi synowi, że najważniejsza rzecz, jaką człowiek może w życiu osiągnąć, to pozostać wiernym swoim przekonaniom.
Ellie nachyliła się jeszcze mocniej tak blisko że teraz niemal się dotykały [...] Lottie wstrzymała oddech , serce tłukło jej w piersi kiedy ęllie nachyliła się w jej stronę z poważną miną [...] Ellie dotknęła wargami ust Lottie i zaczęła scałowywać z nich warstwę cukru.
Bądź życzliwa, bądź odważna, bądź niepowstrzymana.
Zamiast starać się upodabniać się do dziewczyny, którą tak bardzo kochasz, spróbuj dorównać jej wyobrażeniom na twój temat.
Od zawsze marzyłam tylko o jednym: żeby NIE BYĆ księżniczką... A teraz wylądowałam w pokoju z dziewczyną ogarniętą obsesją, żeby ZOSTAĆ jedną z nich.
- Chyba muszę skorzystać z łazienki. - Lottie nagle zapragnęła znaleźć się jak najdalej od tych wszystkich ciekawskich spojrzeń.
- Idę z tobą - rzucił Jamie bezwiednie i dopiero wtedy zorientował się, co właściwie powiedział. - To znaczy: zaczekam pod drzwiami - poprawił się natychmiast, a potem rzeczywiście oparł się o ścianę tuż przy wejściu do damskiej toalety.