Książka napisana z niezwykłym talentem opowiada historię pogmatwanej miłości. Jesteśmy świadkami jak płonie świat głównych bohaterów, Phobie i Willa, walczących o własną tożsamość i próbujących poradzić sobie we współczesnym świecie. Phobie to dziewczyna, która jakiś czas temu spowodowała wypadek, w którym zginęła jej matka. Will rezygnuje z nauki w biblijnym college'u i próbuje ułożyć swoje życie od nowa zakochując się bez pamięci w Phobie. Phobie nękana wyrzutami sumienia wpada w złe towarzystwo i przyłącza się do sekty religijnej. Gdy sekta w imię wiary wysadza klinikę aborcyjną Phobie znika, a Will próbuje wyjaśnić co się właściwie stało i czy mógł jakoś temu zapobiec.
Zapraszam na www.instagram.com/agnethaczyta
Niektórzy lubią patrzeć jak świat płonie… Bohaterowie głośnej, debiutanckiej powieści „Podpalacze” R.O. Kwon płoną w swoim ogniu i próbują jakoś odnaleźć się w tej pogmatwanej rzeczywistości.
„Podpalacze” to historia niebezpiecznej miłości, poświęcenia i sekty, która wciąga w swoje szpony. To także opowieść o zagubieniu i o poszukiwaniu siebie. Nawet wbrew ustalonemu prawu. Wbrew wszystkim i wszystkiemu. Wbrew społeczeństwu. R.O. Kwon rozpoczyna swój fascynujący debiut od wybuchu. A potem tylko podnosi temperaturę. Czytelnik obserwuje jak działa mechanizm sekty, jak operuje lider takiego zgromadzenia, jakie są jego techniki uwodzenia i kto może stać się jego potencjalną ofiarą. Naszymi oczami i uszami jest niejaki Will – młody chłopak, który sam na własnej skórze przez lata mógł się przekonać jak działają radykalne religijne stowarzyszenia. Jego podejście do Leala jest sceptyczne, demaskatorskie nawet, bo nikt tak jak Will nie wie, jak działa ostateczne religijne poświęcenie.
„Podpalacze” pokazują jak łatwo może zradykalizować się młody człowiek, gdy ma ku temu odpowiednią podstawę, gdy środowisko i klasa przywala na radykalizację, gdy człowiek nie potrafi sam dostrzec prawdy i potrzebuje przewodnika. „R.O. Kwon snuje mroczną wizję, okrutną, a jednocześnie przyciąga czytelnika jak tę przysłowiową ćmę do ognia. Nie dziwię się, że „Podpalacze” byli tak głośną powieścią w Stanach Zjednoczonych. Warto jednak pamiętać, że to uniwersalna opowieść o zagubieniu i o poszukiwaniu, która zachwyci także naszych czytelników tutaj w Polsce.