Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Waldemar Gruszczyński
2
8,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fantazje Zielonogórskie. Antologia opowiadań fantastycznych Wojciech Kowalski
7,5
Zbiór dość równych opowiadań na przyzwoitym poziomie.
Najlepszym opowiadaniem jest trudna, ale ciekawa "Kwestia czasu" (moim zdaniem słusznie nagrodzona). Natomiast nie rozumiem wyróżnień dla "Małodobrej" i "Wszyscy do odstrzału" - dla mnie to opowiadania przeciętne i nijakie. O wiele bardziej podobały mi się "Weźcie los w swoje ręce", "Pokolenie", czy "PRL Noire".
Wśród opowiadań pozakonkursowych warte uwagi wydaje mi się również "Dziewiąty kwietnia".
Fantazje Zielonogórskie. Antologia opowiadań fantastycznych Artur Olchowy
9,0
Zacznę od tego, że cały ten tomik był dla mnie po prostu dobrą, wciągającą lekturą (choć jednocześnie przyciężką ze względu na temat przewodni, czyli wojnę). Opowiadania z nielicznymi wyjątkami trzymają poziom - co więcej, wydaje się, że kapituła corocznego konkursu dokonała słusznego wyboru, jeśli chodzi o wyróżnienia. Może ewentualnie podium mogłoby być ciut szersze, żeby zmieścić świetny literacko tekst Artura Olchowego ("Elegia dla miasta") :) Spoza tych trzech nagrodzonych opowiadań i wyżej wymienionego, szczególnie przypadły mi do gustu teksty Beaty Przybyłowskiej ("Integralność") i pozakonkursowy Igora Myszkiewicza (króciutki, a jaki przykuwający uwagę "Zamek"). Nawiasem, temu ostatniemu Panu należą się przy okazji ukłony za genialne ilustracje do każdego opowiadania.
Na koniec pozostaje wyrazić żal, że książka pozostaje czymś w rodzaju konkursowej pamiątki i gadżetu dla garstki ludzi. Nawet dobrze zorientowany w polskiej fantastyce czytelnik pewnie nie dowie się nawet o jej istnieniu i że ma czego żałować ;) A choć rozumiem powody, przykrości to nie zmniejsza.