Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alicja Łukawska
2
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Córka organisty - Wspomnienia mieszkanki Pomorza
Alicja Łukawska, Halina Łukawska
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Duchy Kresów Wschodnich Alicja Łukawska
6,6
W zasadzie należałoby powiedzieć, że Autorka wykonała ogromną pracę. Tylko, że takie stwierdzenie od razu kojarzy się z wysiłkiem, podkrążonymi i zaczerwienionymi od czytania szpargałów oczyma, atakami kaszlu spowodowanymi unoszącym się kurzem znad zwałów papierzysk, których nikt od wieków nie ruszał. A ja tego ogromu pracy pani Łukawskiej zazdroszczę. Ileś czasu poświęconego na uganianie się za arcyciekawymi historiami! I taka jest ta książka - opowieści o duchach z różnych miejsc polskich kresów. Takimi historiami musieli się karmić mieszkańcy kresowych dworów, kiedy szarą godziną siadywali w salonie. Jeszcze pewnie zbyt jasno było, by zapalić świece, albo nowoczesną lampę naftową, ale już strach wraz z mrokiem wypełzał z kątów i człowiek słuchał matki lub ciotki, a dreszcz strachu przechodził przez plecy. A gdy ciemność gęstniała i tylko krąg lampy oświetlał stół, bohaterowie takich opowieści wyli wraz z wiatrem w kominie i stukali w okno gałązką rosnącego tam jaśminu. Strach się bać! W takie nastroje wprawiła mnie lektura "Duchów z Kresów Wschodnich".
P.S. - Uwaga! E-book wydany tylko w pdf. Przy konwersji na co innego wychodzi trochę niefajnie!
Duchy Kresów Wschodnich Alicja Łukawska
6,6
Nie spodziewałam się takie książki. "Takiej", tzn. napisanej tak piękną polszczyzną, z taką pasją i, można powiedzieć, miłością do tematu. Tematem bowiem nie są tylko same duchy, wampiry, święte kamienie, zjawy, widziadła, charakterniki, wróżbici czy jasnowidze, ale także tło i realia epoki, w jakiej owe tytułowe duchy "działały". Autorka dzięki swej niezrównanej erudycji przywołuje przy okazji dzieła literackie, fakty historyczne, polityczne, społeczno-obyczajowe lub zwykłe plotki wówczas funkcjonujące.
Wszystko to urozmaicone ilustracjami, co prawda biało-czarnymi, ale dającymi posmak tamtych czasów.
Niektóre fragmenty potrafią rzeczywiście przestraszyć, np. historia związana z Mikołajem Gogolem (który notabene miła polskie korzenie, ale Polski i Polaków nienawidził) i znikającym pociągiem, którym podróżował tajemniczy pasażer z czyjąś odciętą głową) sprawia, że trochę nam ciarki przechodzą po plecach. Ale to jeszcze jeden dowód na to, że w epoce bez internetu, telewizji i kinowych horrorów ludzie sami potrafili sobie zapewnić niezłą dawkę emocji
Wydaje mi się jednak, że jeszcze jedna rzecz jest warta podkreślenia przy czytaniu - to wyłaniająca się z każdej linijki niezaprzeczalna polskość tamtych ziem, owego raju utraconego, który już nie wróci. Wszystkie te duchy są dowodem na nierozerwalną więź łączącą kresy z Rzeczpospolitą, na polską kulturę, którą jest przesiąknięta kresowa ziemia. Tęsknota i miłość do niej - wydaje mi się, że to jest przewodni motyw książki.