Lata osiemdziesiąte w Polsce oczami dziewczynki ze Stalowej Woli. Codzienne absurdy, które wówczas były normalnością: kolejki, bieda, niepokój. Komiks składa się z krótkich historyjek, które niestety nie są specjalnie oryginalne. Standardowe hasła kojarzące się z latami osiemdziesiątymi: karp w wannie, kolejki, zabawy na klatce, papież, Czarnobyl, Niewolnica Isaura, ale też stan wojenny, strajki. Niestety historyjki są trochę nudne, brakuje tutaj jakiegoś pomysłu, odrobiny humoru. Jak na opowieści dziecka zaskakująco mało jest tu szkolnych historii.
Najbardziej podobają mi się historie rodzinne: kochający ale dość bierny ojciec, toksyczna matka (choć w owych czasach chyba większość taka była).
Osoby których dzieciństwo, tak jak autorki, przypadło na lata osiemdziesiąte odkryją, że wszyscy mamy wiele podobnych wspomnień. Ładne obrazki (francuska autorka potrafiła wiarygodnie pokazać Polskę tych czasów) i trochę nudne historyjki.
Świetna rozrywka! Komiks ładnie narysowany, opowiadający historię zwykłej dziewczynki, której przyszło żyć w niezwykłych czasach.
Autorka tekstu, Marzena Sowa, opisuje tutaj swoje dzieciństwo w latach 80. w Polsce, która zaczyna coraz głośniej się buntować. Sytuacja w kraju wpływa nawet na małą dziewczynkę, która - choć może nie rozumie wszystkiego, co dzieje się wokół niej - to jednak jest w stanie wyczuć, że codzienność jej i jej kolegów jest znacząca różna od "normalności".
Góra kilkustronicowe historyjki układają się w fascynującą, fabularną historię życia Marzi i ukazują wszystkie odcienie szarości jej niełatwego życia oraz każdą małą radość, jaką w swoim otoczeniu stara się wynajdować dziewczynka.
Już nie mogę się doczekać lektury drugiego tomu!