cytaty z książek autora "Katarzyna Tatiana"
Dla Ciebie układam chmury w celtyckie znaki. Ciebie otaczam troską i opieką, prosząc byś nie bała się życia. Do Ciebie prowadzi nieskończoność moich dróg.
To o siebie musimy walczyć - bez miłości człowiek nie ma się czym dzielić.
Żaden obraz, żadna wizualizacja, chociażby były najdoskonalszą sztuką, nie zastąpią nam prawdziwego życia. Nie powinniśmy zatem szukać ideałów i doskonałości, a dążyć do tego, by spełniać siebie we wszystkim, co robimy.
Nawet jeśli urodzisz sie w złotych szatach i w nich umrzesz, dla wszechświata zawsze pozostaniesz nagi.
Taka miłość jak nasza zdarza się tylko raz. Raz na całe życie. A ono może trwać 100 lat, połowę tego, niekiedy dłużej. I zawsze pozostawia po sobie ślad- bliznę w świadomości, że nic dwa razy się nie zdarza...
Miłość nie próbuje walczyć ostatkiem sił- ona istnieje z całą mocą wrzechświata, od wieków z dumnie podniesioną głową przechadza się znanymi nam alejami. Miłość jest orężem, najpotężniejszym mieczem, skrzydłami i zbroją. Jest podstawą naturalnej selekcji, ściśle związanej z wolnością wyboru.
Jeśli „nieprawda że” staje się głównym argumentem logicznym, a negacja jedynym sposobem na życie- to zrozumiałe, że wszystkie twoje decyzje mogą okazać się niezrozumiałe dla innych.
Swoje życie przeżyłem godnie. A później dostałem możliwość pijania wina, kawy, herbaty w towarzystwie ukochanej. Różnimy sie tylko tym, że ja dosłownie wpadam bez zapowiedzi, nie używam telefonu, nie korzystam z wynalazków współczesności, jak czynią to ludzie. Różnimy sie tylko tym, że ja nie żyję od ponad roku.
Rozum zdębiał. Jakim cudem Serce może wiedzieć to wszystko, przecież teoretycznie niby tylko odpowiada za odpowiedni przepływ krwi. Skąd taka doskonałość bez logicznych analiz i prawidłowości teoretyczno-statystycznych? Przecież statystycznie każdy człowiek popełnia mnóstwo błędów...
- Człowiek może i tak - szepnęło Serce - ale nigdy, słuchając serca.
Świat jest wyłącznie takim, jakim go stworzymy. Jeśli chcesz być królem - bądź nim - to twoje życie, twoja bajka i twoja historia. Możesz robić w niej, co zechcesz.
- Czy to nie za dużo naraz?
- Za dużo naraz szczęścia?
- Tak.
- A jak padasz na kolana, uginając się od ciężaru bólu i cierpienia, to zwyczajnie pokornie to przyjmujesz, nie zastanawiając się, czy to nie za dużo? Starasz się wtedy hamować? Myślisz w ogóle, czy zwyczajnie próbujesz dźwigać?
- Staram się przetrwać.
- No właśnie.
- Ale co ma ból do szczęścia/
- Wtedy nie pytałaś, czy za dużo, bo bolało, a teraz jest cudownie i pytasz, czy nie jest za dobrze? Proszę, zastanów się nad abstrakcją tego wszystkiego.
- Nazwałabym to komizmem sytuacji.
Przez większość czasu życia miałem wrażenie, że jedynie w Szkocji mężczyźni chodzą w spódnicach, okazjonalnie oczywiście. Mylić się to rzecz ludzka. Na całym świecie faceci często noszą spódnicę, czy to w związku, czy w relacjach biznesowych, często rodzinnych. Zachowują się jak małe rozpuszczone nastolatki, dla których kaprys ma dużo większe znaczenie niż rzeczywistość. Gonią za cieniem iluzji szczęścia, zakładając rodzinę zgodnie z obowiązującymi zasadami.
Po przekroczeniu granic rzeczywistości, kiedy fizyczność przestaje krępować i doprowadzać do obłędu ze względu na swoje ograniczenia, serce poezją pisze prozę, w cierpieniu narodów znajdując ukojenie, na niebie pojawia się tęcza, wszystkie elementy układanki tworzą układ doskonały.
Pertraktacje ze Śmiercią od wieków odbywają się wyłącznie przy czerwonym winie. Inaczej nawet nie warto próbować z nią rozmawiać.
Koniec drogi zaczyna się tam, gdzie doceniamy znaczenie serca.