Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Cheryl Bachelder
1
5,7/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mieć odwagę służyć. Jak osiągać lepsze wyniki, służąc innym
Cheryl Bachelder
5,7 z 3 ocen
9 czytelników 3 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Mieć odwagę służyć. Jak osiągać lepsze wyniki, służąc innym Cheryl Bachelder
5,7
Autorka, szefowej jednej z dużych sieci restauracji amerykańskich, przedstawia pełne emocji rozważania o osiąganiu lepszych rezultatów zarządzaniu i rozwoju firmy dzięki służeniu innym. Co chwilę podkreśla konieczność usunięcia siebie z pierwszego planu i bycia pokornym, potrzebę słuchania drugiego człowieka i uczynienia partnera z szarego pracownika, znaczenie odwagi przy określaniu celu i wiele innych wzniosłych myśli. Słowa „usunąć się” i „służyć” pojawiają się dosłownie co kilka linijek.
Autorka pisze o dyskusjach na temat reorganizacji firmy i sporach o projekty lub nowinki techniczne itp. Kiedy jednak wymaże się te wyrazy lub inne piękne, ale bardzo ogólne wypowiedzenia i szuka się konkretnych wskazówek (np. w jakich sytuacjach i jak często szef powinien słuchać swoich podwładnych i ulegać ich sugestiom czy oczekiwaniom albo z czego konkretnie sam rezygnuje, zwłaszcza: czy taki „służebny” przywódca zgodzi się pracować za średnią krajową, zamiast np. za 20000 USD miesięcznie, by jego pracownicy nie stracili zapału do pracy w służeniu innym?),okazuje się, że praktycznie nie ma ich..
W sumie: kolejna książka o sprawach i ze wskazówkami oczywistymi dla każdego rozsądnego, myślącego i uczciwego kierownika, dyrektora, prezesa, zarządcy czy też innego pracownika.
ZJ
źrodło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Mieć odwagę służyć. Jak osiągać lepsze wyniki, służąc innym Cheryl Bachelder
5,7
Umiejętność wykorzystywania cudzego potencjału często jest siłą bardzo dobrych zarządców i przywódców. Umiejętność gromadzenia wokół siebie potencjału niezbędnego do rozwijania określonej idei sprawia, że biznes nabiera nowego znaczenia, staje się pasją, dla której ludzie gotowi są poświęcić dodatkowy czas niepostrzegany jako ciężka praca. Bez tej umiejętności mądrego pomagania w rozwijaniu i wykorzystywaniu predyspozycji pracowników firma nie może się rozwijać
Cheryl Bechelder w książce „Mieć odwagę służyć” zabiera nas w świat mądrego przywództwa opartego na umiejętności przyznawania się do błędów, uczenia się od innych, doceniania ich wkładu, odpowiedniego motywowania umożliwiającego prowadzenie zespołu do wyznaczonego celu. Lider w tym ujęciu staje się pomocnikiem w spełnianiu marzeń podwładnych.
"Kiedy zostajesz liderem, ludzie czekają, aż staniesz w świetle jupiterów na środku sceny. Wszystkie oczy są skierowane na ciebie- wyczekują, by zobaczyć, kim jesteś, co powiesz i zrobisz. W końcu jesteś przywódcą.
A jeśli reflektory oświetliłyby scenę, a ciebie by na niej nie było? Co by się stało wtedy?
Ludzie byliby zdezorientowani. Zastanawialiby się, gdzie jesteś. Pomyśleliby, że nie zrozumiałeś swojej roli.
Aż do momentu, kiedy zrozumieliby twoje intencje.
Jesteś przywódcą innego rodzaju. Nie szukasz świateł reflektorów (…).
Przeniesiesz światło reflektorów na ludzi, którymi masz kierować.
Będziesz prowadził ludzi do śmiałych celów – daleko wykraczających poza ich wyobraźnię”.
„Mieć odwagę służyć. Jak osiągnąć lepsze wyniki służąc innym” oparta jest na osobistych doświadczeniach Cheryl Bachelder. Autorka dzieli się własnymi spostrzeżeniami, wyciąga wnioski z własnych błędów, pokazuje jakie rozwiązania działają i prowadzą do bardzo dobrych wyników. W każdym rozdziale porusza kolejne aspekty pomagania innym i za pomocą trafnych pytań zmusza czytelników do refleksji. Z książki amerykańskiej biznes womam wyłania się obraz przywódcy, który jest partnerem i osobistym trenerem pomagającym wykorzystać we współpracowniku potencjał oraz zmotywować go do działania.
Całość wygląda pięknie i bardzo optymistycznie do czasu, kiedy uświadomimy sobie, że owymi współpracownikami mają być franczyzobiorcy, co nam się w Polsce dość źle kojarzy. Także i tu dostrzegamy myślenie w kategoriach: jeśli współpracownik nie inwestuje to… nie dość dobrze pracuje. Idąc dalej tym tropem można dostrzec złe strony takiej „pracy”, bo przestaje być ona pracą i realizacją własnych pragnień, ale staje się powiększaniem zasobów głównego właściciela, którego wyręczamy z konieczności inwestowania, a do tego dajemy mu spore zyski otrzymując markę. Ma to swoje wady i zalety. Teoretycznie jesteśmy panami w swoim małym biznesiku podpiętym pod większą działalność, a w praktyce całkowicie zależymy, czyli nie musimy martwić się o dostawy towarów, ale też sami nie możemy decydować o tym, co dokładnie i od kogo będziemy sprzedawać. To jednak kwestia na inny wpis.
Czego dowiemy się z książki? Przede wszystkim o tym, że początkowo musimy skupić się tylko na kilku kluczowych czynnościach pokazujących pracownikowi w jaki sposób rozwinąć skrzydła, czyli wskazać mu ścieżkę rozwoju biznesu, możliwości wykorzystania swoich talentów oraz konieczności raportowania kolejnych etapów.
Prosty język, niedługie rozdziały i poradnik w formie osobistej opowieści sprawia, że czytelnik może utożsamić się z autorką i wyciągnąć wnioski z jej doświadczeń. „Mieć odwagę służyć” to lektura przede wszystkim do osób, które nie mają żadnego przygotowania psychologicznego, a chcą otworzyć jakikolwiek biznes i szukają wskazówek, w jaki sposób kierować ludźmi, jak dostrzegać i doceniać ich pracę.
Lubię poradniki z dyscypliną językową, jasnością myśli, nieubieraniem prostych spraw w ładnie brzmiące wyrazy i przegadane. Ten niestety taki jest, co wynika z chęci podzielenia się Cheryl Bachelder własnymi doświadczeniami. Książkę polecam osobom, które lubią poradniki w formie osobistych historii.