Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marzena Mazińska-Cieślik
2
5,0/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Spacer z piórem Marzena Mazińska-Cieślik
5,0
Od kiedy przeszłam na ebooki mam prawie nieograniczony dostęp do literatury, przede wszystkim polskiej i stwierdzam, że na rynku ukazuje się wiele książek, które kiedyś w ogóle by się nie ukazały ze względu na ich niski poziom literacki. Pomijajac książki, które ukazywały się ze względu na ich propagandowy charakter, bądź nie ukazywały się z powodów politycznych, w pozostałych przypadkach wydawnictwa dbały o dobry styl językowy, redaktorzy o poprawienie wszystkich błędów stylistycznych i gramatycznych, a korekta o usunięcie literówek i innego niechlujstwa. A dziś, gdy o sprzedaży decydują kampanie reklamowe, ukazują się pozycje, przy których przysłowiowa "Tredowata" błyszczy poziomem!
Ten gniot dostaje u mnie dwie gwiazdki za pierwsze opowiadanie - dziewczyna wyjeżdża do Niemiec, żeby opiekować się chorą na Alzheimera staruszką. Opisany jest jej rytm dnia, problemy, pozytywy - ogólnie pozycja potrzebna, interesująca z wielu względów - wiele kobiet wyjeżdża do takiej pracy, dobrze, by wiedziały, co je czeka; rodziny mające chorych z zanikiem pamięci w początkowym stadium mogą też się przekonać, jakim obciążeniem jest ta postepująca choroba. To opowiadanie jest nawet stylistycznie nieźle napisane. Natomiast drugie, zupelnie niezwiązane z pierwszym, gdzie szaleją zmysły jak w harlekinie i na co drugiej stronie powtarza sie zwrot "z chęcią" jest nie do strawienia! Czy dla jednego opowiadania trzeba wydawać książkę? To spowodowało, ze wprowadzam nową półkę - "Uwaga, gniot!"
Polecam tylko pierwsze opowiadanie.
Spacer z piórem Marzena Mazińska-Cieślik
5,0
„Spacer z piórem” Marzeny Mazińskiej-Cieślak to lektura w sam raz na letnie, wakacyjne dni. Napisana prostym językiem książka stanowi zbiór dwóch, jakże różnych opowiadań poruszających problemy życia codziennego, takie jak niepełnosprawność, choroba, czy samotne macierzyństwo. Autorka prezentuje nam kobiety, które pomimo wielu przeciwności losu ciągle podążają naprzód i nie poddają się.
Główną bohaterką „Smutnego domu” jest Ania, która na dwa miesiące opuszcza rodzinne strony, wyjeżdżając do pracy, gdzie jej zadaniem jest opieka nad starszą, zrzędliwą panią. Kiedy dociera na miejsce nie spodziewa się, jak wiele problemów może stwarzać ta niepozorna staruszka. Na skutek choroby Sara traci swoje wspomnienia, bardzo często pogrąża się we własnych, wyimaginowanych fantazjach. Terroryzuje własną córkę, która to dla niej zrezygnowała z rodziny, poświęcając cały wolny czas matce.
Natomiast opowiadanie „Od płatka do kuli” przedstawia nam historię miłosną dwóch par: Asi i Rafała, których przypadkowe spotkanie tuż przed koncertem w Filharmonii kończy się randką oraz Kasi i Michała, dla których najważniejsze staje się dobro Piotrusia- synka dziewczyny z pierwszego małżeństwa.
Każdy z tych utworów niesie za sobą określone przesłanie, skłaniając nas do refleksji. Przypadek pani Sary uświadamia nam, jak trudne i skomplikowane jest życie osoby chorej, niepełnosprawnej. Kobieta oprócz wspomnień, traci także możliwość normalnego funkcjonowania. Nie jest w stanie normalnie egzystować bez pomocy innych osób. Staje się zrzędliwa, a swoją frustrację wyładowuje na najbliższych. Jej córka Sabine już od najmłodszych lat dźwiga ciężar opieki nad schorowaną matką, z pokorą znosząc jej humory. Dla niej rezygnuje z własnego życia, poświęcając się rodzicielce. Nie posiada zbyt wielu przyjaciół, chłopaka, nie umawia się na randki, nie chodzi na spacery… Oprócz pracy nie posiada nic, co mogłoby oderwać ją od życia w tym smutnym domu.
Zaś główne bohaterki drugiego opowiadania Asia oraz Kasia odkrywają przed nami różne odcienie miłości. Każda z nich w poznanym mężczyźnie dostrzega bratnią duszę i miłość swojego życia. Przypadek Pana Miecia- klienta sklepu Aśki uświadamia nam, że nie należy oceniać ludzi po wyglądzie, bo nie wiemy jaka historia się za nim kryje. Utwór porusza także problematykę bitych, porzuconych zwierząt.
Pierwsze z opowiadań jest dosyć monotonne, brakuje w nim dynamizmu i nagłych zwrotów akcji. Jest ono nudne i przewidywalne. Przeważają tutaj opisy czynności, jakie Ania dokonuje przy starszej pani. Wielokrotnie miałam ochotę odłożyć książkę i już do niej nie wracać. Natomiast drugie opowiadanie zaciekawiło mnie już od pierwszych stron. Jest ono lepsze pod względem fabuły i toczącej się akcji. Czytałam je z zainteresowaniem. Na uznanie zasługuje wątek dotyczący zwierząt, który od początku przypadł mi do gustu.
Podsumowując „Spacer z piórem” to słodko-gorzka opowieść, która porusza wiele ważnych aspektów naszego życia. Znajdziecie tutaj miłość, chorobę, niepełnosprawność… Lektura skłania do refleksji i docenienie tego, co już posiadamy.
A Wy wybierzecie się na "Spacer z piórem" ?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com