cytaty z książek autora "Michalina Grzesiak"
Dzieci zaczynają od zera, od pustych kartek. Są nowe, jak świece z całym knotem i chleb, z którego nikt nie odkroił nawet piętki. Gdybyśmy pozwolili im biec własnym torem, swobodnie, w tempie dla nich najwygodniejszym, niemęczącym wcale, być może udałoby nam się oddalić od niezgód i uciec od smutku. Postanowienie na zawsze - nie psuć niewinności. Uczyć tolerancji, kiedy ich chłonne głowy, jeszcze nieusztywnione schematami myślenia, mają szansę zwiać uprzedzeniom.
Przechodząc się po salonach, uwalniałam się powoli od ciasnego stanika i pijących w brzuch spodni. Przebrałam się w wygodne, poplamione dresy, opatuliłam polarowym kocem i zaczęłam żyć tak, jak kochałam najbardziej: wolna od „muszę”, „masz” i „teraz!”.
Podobno mężczyźni chrapią śpiąc na plecach, ponieważ jądra im opadają i zasłaniają dupę, co powoduje zamknięcie obwodu cyrkulacji powietrza.
Ta książka nie radzi, nie wyznacza drogi i niczego nie ułatwia. Ta książka jest o moim własnym, niepopsutym człowieku, którego jeszcze nie pożarła rzeczywistość, a którego słuchanie uczy mnie więcej niż przeczytanie milionów książek.
To jest młody człowiek. Nie nienawidzi, nikogo nie ocenia, nie wyśmiewa. Nie jest rasistą, homofobem i antysemitą. Nie rozróżnia jeszcze kolorów, tym bardziej nie dzieli ich na nadkolory i podkolory. Jest nietknięty. Niespaczony. Niezadeptanty jak świeży śnieg. Nie zmieniaj w nim tego.
W życiu nie trzeba nic kupować, tatusiu. W życiu trzeba spać na trawie i wywoływać zdjęcia...