Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Kowalska
2
4,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,3/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Córka kwiaciarza Karolina Kowalska
4,9
całość na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com
W dzisiejszych czasach ludzie poszukują miłości na różny sposób. Jedni udają się do klubów, kawiarni, bądź innych miejsc gdzie mogą kogoś poznać. Zaś drudzy, bardziej nieśmiali uciekają się do tych nowocześniejszych środków zakładając sobie profile na portalach społecznościowych, czy po prostu randkowych. Do tej ostatniej grupy należy bohaterka książki autorstwa Karoliny Kowalskiej – „Córka Kwiaciarza”.
Jesteście choć trochę ciekawi? Mam nadzieję, że tak i serdecznie zapraszam do zapoznania się z recenzją powieści poniżej.
Karolinę, czyli tytułową postać, poznajemy w momencie kiedy zakłada sobie konto na platformie randkowej. Po krótkim czasie zaczyna ona pisać z niejakim chłopakiem o imieniu Michał i umawia się z nim na spotkanie. Będąc oczarowaną nowym znajomym nie zauważa jak ten podaje jej narkotyk i otumanioną uprowadza do swojego mieszkania. W taki właśnie sposób zaczyna się koszmar, na który dziewczyna będąca pod wpływem narkotyków początkowo zupełnie nie reaguje. Jednakże, gdy oprawca zapomina podać jej kolejnej uzależniającej od niego dawki, ta zaczyna w końcu dostrzegać, że sytuacja, w której się znalazła nie jest normalna, a wręcz chora.
Czy dziewczyna wydostanie się z rąk porywacza? Czy odnajdzie szczęście i tego jedynego? Czy dawne demony należą do przeszłości, czy dogonią ją w najmniej spodziewanym momencie? Cóż, tego Wam nie zdradzę, bo nie o to zresztą chodzi. Niemniej przybliżę Wam trochę bardziej bohaterkę książki, akcję oraz oczywiście moje wrażenia z lektury.
Córka Kwiaciarza jest młodą, dwudziestokilkuletnią kobietą szukającą miłości. Niestety jej naiwność i nierozwaga ściągają na nią, co chwilę nowe kłopoty. Jako małe dziecko trafiła do sierocińca, gdyż jej rodzice zginęli w wypadku. Od początku była zatem pozbawiona troski, poczucia bezpieczeństwa, ciepła i rodzicielskiej miłości. Dlatego jej rozpaczliwe próby znalezienia bliskiej osoby jest w pełni uzasadnione, chociaż także często niebezpieczne dla niej samej. Przedstawiona w książce charakterystyka postaci jest spójna, jednak niekiedy podejmowane przez Karolinę decyzje są lekkomyślne i niezrozumiałe dla otoczenia. To sporadyczne rozchwiane postępowania można złożyć na karb tego, że bohaterka jest zagubiona w nowej rzeczywistości i trudno jej się do niej przystosować. Całe życie nie miała pozytywnego wzoru postępowania, ani kogoś, kto pokazałby jej, czym jest miłość i wszystko, co się nią wiążę. Toteż doświadczona przez los i wspomnianego wcześniej Michała, trudno jej komukolwiek zaufać. [...]
https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com
Córka kwiaciarza Karolina Kowalska
4,9
Muszę przyznać, że od samego początku mojej przygody z czytelnictwem, pasjonowałam się wszelakimi tajemnicami i porwaniami. Gdy tylko dostałam okazję, aby zapoznać się z książką, w której ciekawa akcja ciągnie się aż do ostatniej strony, wiedziałam, że czym prędzej powinnam zapoznać się z tą fabułą.
Gdy po raz pierwszy otworzyłam tę książkę, nie mogłam uwierzyć, że przydarzyło mi się tak wielkie szczęście. Wielokrotnie miałam okazję spotkać się z lekturą, w której litery były tak małe, że stanowiły istną torturę dla czytelnika, dlatego też byłam po prostu wniebowzięta, gdy okazało się, że tekst wydany przez Wydawnictwo Novae Res ma tak przyjemną dla oka czcionkę, dzięki której nie dość, że całość czyta się szybciej, ale też przyjemniej, co jak najbardziej okazało się ogromnym plusem w mojej ocenie.
Główna bohaterka Karolina od najmłodszych lat mieszkała w domu dziecka. Gdy w końcu myślała, że w końcu może zacząć wieść normalne życie, pod nieobecność koleżanki założyła konto na jednym z portali randkowych. Tam poznała Michała124, który urzekł ją swoim wyjątkowym charakterem. W końcu dochodzi do spotkania. Niestety mężczyzna okazał się być kimś innym. Porwał ją, gwałcił bił i przetrzymywał ją w swoim domu. A to dopiero początek jej problemów...
Już po przeczytaniu prologu, byłam tak zaciekawiona tą lekturą, że po prostu zignorowałam wszystkie mniej ważne rzeczy i dałam się wciągnąć w debiutancką powieść Karoliny Kowalskiej. Język, którym posługiwała się autorka oraz sposób narracji sprawiły, że mam do niej ogromny sentyment i z pewnością jeszcze niejednokrotnie zdecyduję się do niej wrócić.
Nawet się nie spodziewałam, że ta książka zdoła aż tak mnie zaskoczyć. Myślałam, że potraktuję ją każdą inną lekturę, miejscami z lekkim przymrożeniem oka, jednak nawet przez myśl mi nie przeszło, że spodoba mi się do tego stopnia, że nawet po zakończeniu lektury, po prostu nie będę w stanie przestać o niej rozmyślać. To, co się tam wydarzyło, to istna bomba i z pewnością jeszcze niejednokrotnie zdecyduję się do niej wrócić.
Podsumowując: jeżeli tak jak ja uwielbiacie wszelakie tajemnice ciągnące się aż do ostatniej strony, niewyjaśnione morderstwa oraz pewne siebie bohaterki, ta książka bez wątpienia przypadnie wam do gustu, zapewni wam wiele niesamowitych wrażeń oraz - co bardzo prawdopodobne - sprawi, że już nigdy nie zdołacie wyrzucić jej z głowy. A jeśli należycie do Okładkowych Srok, będzie wręcz fenomenalnie prezentować się na waszej biblioteczne. Jak najbardziej polecam!