Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adam Sisman
1
7,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
John le Carré. Biografia Adam Sisman
7,8
"Ludzie, którzy mają za sobą nieszczęśliwe dzieciństwo całkiem nieźle potrafią kreować samych siebie" - cytuje Adam Sisman bohatera Biografii. Matka Davida Cornwella (tak nazywa się pisarz używający pseudonimu literackiego John le Carré) Olive, opuściła rodzinę, kiedy chłopiec miał pięć, a jego starszy brat, Tony, siedem lat. Nie potrafiła dłużej znieść wybryków małżonka, Ronalda zwanego Ronnie, nie tylko jego przygód miłosnych, przede wszystkim szemranych interesów, utracjuszowskiego trybu życia, ewidentnego łamania prawa, groźby więzienia. Ronnie taki był całe swoje życie, co pozostawiło trwały ślad na losach dzieci. David nie raz dowiadywał się, że czesne znowu nie zostało opłacone, w związku z czym jego przyszłość, w ekskluzywnej szkole Sherborne czy potem w Oxfordzie, stoi pod znakiem zapytania. Kiedy już był wziętym i dobrze zarabiającym pisarzem, często musiał finansować wybryki ojca.
Zarówno sam John le Carré, jak i wielu czytelników Biografii Sismana uważa, że traumy dzieciństwa, dorastanie bez matki, a szczególnie wieczne zagrożenia ze strony Ronniego to istotny czynnik, który ukształtował psychikę pisarza, a opis tego procesu w Biografii to jej główna zaleta. Oczywiście odczuć Davida Cornwella nie sposób kwestionować, natomiast szczegółowe relacje przekrętów finansowych Ronniego mnie po prostu znudziły. Podobnie jak nużyły mnie detaliczne opisy perturbacji z wydawcami, agentami czy producentami filmowymi powieści le Carrégo.
Adam Sisman poświęcił cztery lata na przygotowanie i napisanie Biografii, która liczy prawie 700 stron. Oprócz pięćdziesięciu godzin rozmów z pisarzem, dotarł do wszystkich żyjących jego przjaciół i krytyków, przestudiował publikacje na temat jego twórczości i życia oraz całe olbrzymie prywatne archiwum pisarza, częściowo już przekazane różnym instytucjom, np. oxfordskiej bibliotece. Fascynujący jest opis procesu twórczego wszystkich kolejnych książek le Carrégo, wpływu jego służby w wywiadzie na dobór tematyki, tła i charakterystykę bohaterów powieści, a także opis ewolucji poglądów pisarza wraz z końcem zimnej wojny, atakami terrorystycznymi 11 września, inwazją na Irak, czy wreszcie sytuacją w Afryce.
Najlepiej znane i najwyżej cenione powieści szpiegowskie le Carrégo z okresu zimnej wojny cechuje realizm, a nie zabawa w nadludzi. Jego zwolennicy z zachwytem piszą o subtelności, niejednoznaczności i elemencie zwątpienia, które towarzyszą rozgrywkom szpiegów, takich jak Smiley i jego sowiecki przeciwnik Karla. Z kolei krytycy pisarza wolą mówić o dwuznaczności moralnej, a złośliwcy, których także nie brakuje, zastanawiają się, czy David Cornwell nie był czasem podwójnym agentem, podobnie jak niesławna piątka z Cambridge. Stałym elementem w poglądach pisarza wydaje się być jego antyamerykańskość. Z tym, że w powieściach osadzonych w realiach działania wywiadów w okresie zimnej wojny wiąże się ona z kompleksem upadłego imperium wobec Kuzynów, jak funkcjonariusze Cyrku, czyli brytyjskiego MI6, nazywają swoich przemądrzałych kolegów ze służb amerykańskich. Natomiast po inwazji na Irak, po Guantanamo, kiedy w świecie zapanował korporacyjny kapitalizm owa antyamerykańskość, połączona ze zdecydowaną dezaprobatą wobec rządów Tonego Blaira, przybiera radykalną formę. Nie tylko prowadzi ona leciwego pisarza (ur. 1931 r.) do uczestnictwa w ulicznych demonstracjach, ale również odbija się niekorzystnie - także moim zdaniem - na jego twórczości. Na temat Nocnego recepcjonisty, na przykład, panuje dość zgodna opinia, że jest to nietypowa dla niego, czarno-biała, bondowska powieść. Sam John le Carré, z właściwym sobie poczuciem humoru, dywaguje o wściekłości starości.
Mimo przeładowania materiałem udało się Adamowi Sismanowi przybliżyć Davida Cornwella jako człowieka niezwykłego, błyskotliwego, a jednocześnie takiego, którego chciałoby się poznać osobiście, o wielu sprawach z nim pogadać, może się pokłócić. Posłuchać wspomnień z jego bogatego życia, nawet ze świadomością, o której sam wspomina, że nie bardzo wiadomo, co w tych wspomnieniach jest prawdą obiektywną, a co literacką fikcją. Swoje wrażenia z Dalekiego Wschodu, gdzie towarzyszył mu reporter David Greenway, relacjonował le Carré gronu przyjaciół. Na zwróconą mu prywatnie przez Greenwaya uwagę, ze przecież nie całkiem tak było, zareagował: "Opowiadanie, jak było naprawdę, to twoje zadanie. Moja praca polega na zamianie tego w dobrą historię."
Na szczęscie tych "dobrych historii" jest już ponad dwadzieścia i spoczywać na laurach John le Carré nie planuje. Rok po ukazaniu się Biografii Sismana, sam wydał autobiografię, a we wrześniu ma się ukazać kolejny, dziewiąty tom ze Smileyem.
Na koniec jeszcze o ważnym wątku, który przywołuje Sisman, mianowicie o debacie na temat granicy między tzw. literaturą gatunkową a tzw. literaturą wysoką. Oczywiście chodzi o to, że oficjalne laury i prestiżowe nagrody przyznawane sa tylko twórcom dzieł zaliczanych do tej drugiej. Czy zatem John le Carré na nie nie zasługuje? Powtórzę opinię, którą już cytowałam w recenzji Tajnego pielgrzyma, dotyczącą siły przekazu jego "gatunkowych" szpiegowskich powieści: "Le Carré potrafi uchwycić czyjąś osobowość w dwóch linijkach dialogu." Cóż, nietrudno wymienić laureatów literackiego Nobla, którzy tego nie potrafią.
John le Carré. Biografia Adam Sisman
7,8
Bardzo, bardzo szczegółowa biografia Johna Le Carre, a właściwie Davida Cornwella. Znakomicie opowiedziana, właściwie składa się z dwóch części. Pierwsza to dzieciństwo i młodość do czasów zostania pisarzem. W tej części główną rolę odgrywa ojciec - Ronnie, który jest postacią i przerażającą, i fascynującą. I dla samego Ronniego warto przeczytać przynajmniej 300 stron:) Myślę, że dobry czeski reżyser mógłby nakręcić świetny film:) Ale bycie z takim ojcem musiało spowodować określone konsekwencje na całe życie przyszłego pisarza, w tym na jego wybory zawodowe i uczuciowe. Część druga to przede wszystkim opowieść o pisarzu, o jego inspiracjach, poszczególnych książkach, wyborach wydawniczych i olbrzymim sukcesie komercyjnym.
Dla fanów Johna Le Carre to lektura obowiązkowa!
Dla interesujących się sposobami działania wydawnictw dawniej i dziś może być to bardzo interesujące.
Mimo 773 stron to ciekawa i dobrze napisana biografia, a gdyby tak skrócić przynajmniej o połowę byłaby jeszcze lepsza:)