Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksander Wierny
Źródło: http://oficynka.pl/
7
6,0/10
Pisze książki: horror, kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, poradniki, poezja, czasopisma
urodził się (w 1973 r.) i mieszka w Częstochowie. Absolwent filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim. Kiedyś – dziennikarz prasowy i telewizyjny, reżyser i scenarzysta filmów promocyjnych, dziś – urzędnik. Wydał Światło, Matkę mojego dziecka oraz Teraz.
6,0/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
88 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Aleje 3, nr 53 (styczeń-luty 2006)
Aleksander Wierny, Marian Piotr Rawinis
Cykl: Aleje 3 (tom 53)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2006
Aleje 3, nr 47 (lipiec-wrzesień 2004)
Aleksander Wierny, Marian Piotr Rawinis
Cykl: Aleje 3 (tom 47)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2004
Aleje 3, nr 44 (październik-grudzień 2003)
Aleksander Wierny, Krystian Piwowarski
Cykl: Aleje 3 (tom 44)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Aleje 3, nr 43 (lipiec-wrzesień 2003)
Aleksander Wierny, Tomasz Matkowski
Cykl: Aleje 3 (tom 43)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Aleje 3, nr 42 (kwiecień-czerwiec 2003)
Aleksander Wierny, Wioletta Grzegorzewska
Cykl: Aleje 3 (tom 42)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Teraz Aleksander Wierny
4,8
,,Teraz” Aleksandra Wiernego jest to kryminał ,,metafizyczny”, a więc taki, którego ocena według skostniałych wyznaczników gatunkowych będzie z góry skazana na porażkę. Wydana w 2012 roku, powieść ta zasługuje na nieco uwagi ze względu na swą odmienność, ponieważ brak w niej nie tylko detektywa rozwikłującego zagadkę, lecz również tajemniczego morderstwa, a nawet sprawcy krwawej zbrodni.
Niebagatelną rolę odgrywa za to w książce problem zła i bólu wynikającego z niezaspokojonych potrzeb. Ten na wskroś filozoficzny aspekt został ujęty w ramy współczesnego, konsumpcyjnego świata, który stanowi tło fabuły powieści. Obie formy ucieczki przed cierpieniem – zarówno bezrefleksyjne użycie, jak i asceza – wydają się równie niedoskonałe, ponieważ ani seks, pieniądze czy też narkotyki, ani odcięcie się od pragnień poprzez ćwiczenie ciała oraz ducha nie przynoszą upragnionego ukojenia. Główny złoczyńca kryminału Wiernego, niczym doktor Jekyll i pan Hyde, jawi się jako istota o dwóch obliczach przedstawiających tego samego potwora, pociąga bohaterów na samo dno, przywodząc do ostatecznej, egzystencjalnej rozpaczy.
Stylistyka zainspirowana książkami Burgessa, narrator odznaczający się iście Houellebecqowskim okiem oraz pewne nawiązania do XVIII-wiecznych powieści filozoficznych, w których spostrzeżenia na temat świata przekazywane są za pomocą dialogu, czynią ten kryminał wyjątkowym. Dla ambitniejszych, polecam.
Krew i strach Aleksander Wierny
5,0
Cytat z książki: "Przed piętnastu laty jest wyrazistym jak stara płaskorzeźba handlowcem w firmie produkującej i sprzedającej dziecięce wózki, kaleki społecznie, cofnięty emocjonalnie, pędzi samotniczy żywot, przerywany żywiołowymi pijaństwami, w których trakcie puszczają hamulce, pękają tamy i czasem udaje mu się zaciągnąć do małego mieszkania równie pijaną kobietę, zazwyczaj jednak wraca sam". Już samo to gargantuiczne zdanie jest dobrym przykładem tego, z czym musi zmierzyć się czytelnik powieści Aleksandra Wiernego. Częste zmiany osoby i czasu w narracji. Zdania i dialogi momentami równie sztuczne jak w najgorszych Z-klasowych scenariuszach horrorów. Przesadne użycie wulgaryzmów, przez co tracą one swoją potencjalną silną wymowę. A wszystko to zastosowane dla wykreowania nader przeciętnej fabularnie opowieści, pełnej do znudzenia już znanych schematów i standardów. I choć lubię historie o wampirach, a w dodatku urodziłem się i wychowałem w tym samym mieście co autor - Wiernym czytelnikiem prozy pana Aleksandra nie zostanę. Kropka.