Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksander Wierny
![Aleksander Wierny](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/12981/402743-140x200.jpg)
Źródło: http://oficynka.pl/
7
6,0/10
Pisze książki: horror, kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, poradniki, poezja, czasopisma
urodził się (w 1973 r.) i mieszka w Częstochowie. Absolwent filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim. Kiedyś – dziennikarz prasowy i telewizyjny, reżyser i scenarzysta filmów promocyjnych, dziś – urzędnik. Wydał Światło, Matkę mojego dziecka oraz Teraz.
6,0/10średnia ocena książek autora
102 przeczytało książki autora
87 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Aleje 3, nr 53 (styczeń-luty 2006)
Aleksander Wierny, Marian Piotr Rawinis
Cykl: Aleje 3 (tom 53)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2006
Aleje 3, nr 47 (lipiec-wrzesień 2004)
Aleksander Wierny, Marian Piotr Rawinis
Cykl: Aleje 3 (tom 47)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2004
Aleje 3, nr 44 (październik-grudzień 2003)
Aleksander Wierny, Krystian Piwowarski
Cykl: Aleje 3 (tom 44)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Aleje 3, nr 43 (lipiec-wrzesień 2003)
Aleksander Wierny, Tomasz Matkowski
Cykl: Aleje 3 (tom 43)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Aleje 3, nr 42 (kwiecień-czerwiec 2003)
Aleksander Wierny, Wioletta Grzegorzewska
Cykl: Aleje 3 (tom 42)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Słabnące światło sierpniowego słońca Aleksander Wierny ![Słabnące światło sierpniowego słońca](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993204/943820-352x500.jpg)
5,9
![Słabnące światło sierpniowego słońca](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993204/943820-352x500.jpg)
Dużo przyjemności sprawia proza Wiernego i ogromnie zaskakuje, szczególnie w finale. Spójna opowieść, konstrukcja bez zarzutu. Bohaterowie uruchamiając samochodowego radio słyszą w zasadzie ten sam numer, który stanowi jakby motto ich podróży – „a love supreme, a love supreme, a love supreme”. Podobnie narrator buduje tę historię, co jakiś czas wplatając powracające motywy i opisy, niczym refren czy przewodni motyw muzycznego utworu (w tym genialne, złowróżbne przebłyski z przyszłości),kojarzące mi się ze wstawkami chóru w tragedii antycznej. I to ciągłe „jedziemy” jako wyraz przekonywania siebie do słuszności podjętej decyzji, ale i jedności w tym swoistym szaleństwie.
Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2021/12/sabnace-swiato-sierpniowego-sonca.html
Słabnące światło sierpniowego słońca Aleksander Wierny ![Słabnące światło sierpniowego słońca](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993204/943820-352x500.jpg)
5,9
![Słabnące światło sierpniowego słońca](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4993000/4993204/943820-352x500.jpg)
W "Słabnącym świetle sierpniowego słońca" poznajemy troje bohaterów, ok. 50-letniego Bratka (nie Bartka),o kilka lat młodszą od niego Karolinę i 26-letnią Emilkę. Wspomniana trójka, zupełnie przypadkiem spotyka się w barze "Serotonina" w Częstochowie. Bohaterowie pod wpływem chwili decydują się na wspólną podróż, bez konkretnego celu, bez żadnego planu. Decyzje miały zapadać na bieżąco. Bratek, Karolina i Emilka mają swoje tajemnice, które poznajemy po drodze. W tle ich przygód, widzimy w jakiś dziwny sposób degradujący się świat, który nie wiedzieć czemu dąży do samozagłady. Dość pozytywnie zaskoczył mnie początek tej książki.
Pomysł na powieść był dość intrygujący, dlatego przy pierwszym posiedzeniu przeczytałem aż 70 stron. Jednak później książka zaczynała mnie irytować. Mimo, że wszystko miało być spontaniczne, to dzień w dzień bohaterowie robią te same czynności, jedzą identyczne śniadania, tak samo kończą dzień. Nawet wspomniany wcześniej rozpad świata gdzieś się rozmywa i wątek ten nie zostaje szerzej rozwinięty.
Jak już wspominałem ta książka miała spory potencjał, który chyba nie został przez autora wykorzystany, a szkoda. Zaczęło się ciekawie, lecz z każdą przeczytaną stroną poziom powieści niestety systematycznie spadał. Końcówka powieści jest znów ciekawa, lecz nie uratowała ona całościowego odbioru książki. Na przeczytanie 202 stron potrzebowałem czterech posiedzeń oraz trzech dni. Jak sami widzicie po pierwszym posiedzeniu było sporo stron, ale jak wspomniałem tytuł przestał wciągać. Mimo wszystko powieść ta zajęła 68 miejsce wśród 251 książek Przeczytanych na Tronie. Jest to wynik ponad jej miarę, a Wy jeśli macie ochotę sprawdźcie sami.
https://www.facebook.com/czytamnatronie/